Wpis z mikrobloga

@stekelenburg2: Chodzi raczej o powagę wymiaru sprawiedliwości. Po pierwsze, kaliber sprawy. Po drugie, znajomość przepisów prawa przez funkcjonariuszy Policji (Nakaz zachowania ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia oznacza, że właściciel zobowiązany jest do niedopuszczenia do sytuacji w której zwierzę byłoby niebezpieczne – czyli zagrażałoby życiu lub zdrowiu ludzi/innych zwierzat, albo np. bezpieczeństwu w komunikacji. Nasikanie na trawę – nawet nie należącą do właścicieli kota – niebezpieczeństwa takiego nie powoduje).