Wpis z mikrobloga

Jak tu ludzie mają przestać inwestowac w #nieruchomosci jak posłanka lewicy daje jako propozycjje żeby od zysków kapitałowych płacić podatek zdrowotny.

Czekam na dzień aż pójdę do sklepu i na paragonie oprócz 8-23% VAT będę miał nabite 9% podatku zdrowotnego, po czym wrócę do domu, zadzwonię do przychodni i dadzą mi termin wizyty na za 3 lata
  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Matysiak


@onomatopejusz: ech, miałem strzelać, że to ona, ale nie chciałem od razu zakładać, że jak jakaś głupota, to musi być ona. Chyba jednak pora zapisać sobie ją jako domyślnego autora wybitnie głupich pomysłów.

Niech ktoś jej kupi rower, może wtedy zostanie ekspertkinią rowerową (w końcu kolejową i samochodową już jest) i skupi się na tym.
  • Odpowiedz
  • 6
@Gooma
Problem w tym że wszyscy z lewicy wiją się jak węgorze żeby wrzucić wszędzie 9% podatku zdrowotnego na sztywno, a najlepiej to podatek zdrowotny od wszystkiego :)
A potem skok jakościowy w NFZ będzie taki sam jak w przypadku polskiego ładu, że jeszcze się pogorszy
  • Odpowiedz
@onomatopejusz: ale dlaczego nie?
Jeśli jestem wspólnikiem w kilku spółkach osobowych to w każdej place składkę zdrowotną. Nawet jeśli tylko udzielam tam kapitału.
Dlaczego inwestycje mają być faworyzowane?

Ministerstwo argumentuje obowiązek oskładowania wspólnika w każdej spółce bo "angażując się w różne działalności zwiększa ryzyko zachorowania". Idąc tą logiką inwestowanie na rynku kapitałowym albo w nieruchomości również zwiększa ryzyko zachorowania czyli powinna być zdrowotna żeby było sprawiedliwie.

Czy macie inne zdanie?
  • Odpowiedz
  • 2
@tempyluj
Dlatego że to będzie jechało biedaków co włożyli w obligacje swoje śmieszne 10k, a bogacze dalej będą kupować nieruchomości i będą odsprzedawać po 5 latach z zerowym podateczkiem, bo nikt z tym nic nie zrobi i tak to się kręci
  • Odpowiedz
@onomatopejusz: co za różnica na co formalnie idzie podatek, skoro potem nikt tego nie sprawdza i nie rozlicza, bo nie ma jak. Każdy podatek trafia do państwa, a to czy nazwiemy do składką zdrowotną, daniną, podatkiem dochodowym, ryczałtowym, VAT, równościowym itd. to tylko kwestia umowna. Ładniej wygląda płacenie na składkę zdrowotną 5%, rentową 5%, ZUS 5%, dochodową 5% niż jeden duży podatek 30 czy 40%.
  • Odpowiedz
  • 2
@Paayor
Ja jestem za tym że im bardziej państwo wyciąga rączki po pieniądze, tym bardziej powinno mieć obowiązek dokładnego rozliczenia się z obywatelem.
Powinno być podsumowanie roczne albo miesięczne
- 30000zl z twojego PIT poszło na 800+
- 5000zl z podatku zdrowotnego też na 800+
- 10000zl z twojego PIT na dopłaty somsiadom do kredytów
  • Odpowiedz
@onomatopejusz: dlatego od zysków kapitałowych powinna być jakaś kwota wolna ale żeby było sprawiedliwie to składka zdrowotna która jest de facto podatkiem powinna być też od zysków kapitałowych właśnie żeby kowalscy na tym zyskali.

To praca powinna być niżej opodatkowana niż kapitał, dziś masz obciążenie pracy na poziomie 60%, a kapitału 19, czyli właśnie kowalscy są waleni żeby bogole mogli niewiele płacić, a jak już są giga bogolami to nie
  • Odpowiedz
  • 0
@onomatopejusz: duża nauką społeczeństwa (i zarazem budowania nienawiści do państwa) byłby obowiązek robienia przelewów podatkowych nie przez pracodawcę, tylko przez pracowników. Do tego ceny netto na cenowkach (również bez akcyzy i bez innych podatków) i pełne brutto podawane oddzielnie, większą czcionka ofc "pełne netto".
  • Odpowiedz