Wpis z mikrobloga

#pokazkota aktualizacja wpisu że wczoraj. Kot ma zapalenie krtani, jest wygłodzony, dostał kroplówkę plus nawadnianie podskórne. Do tego sterydy, antybiotyk i krople do oczu. Wygląda lepiej. Mam obserwować do 3 dni. Jak nie zacznie jeść samodzielnie to dostanę zamiennik mleka do podawania strzykawką na siłę. Wołam pulsujących wpis https://wykop.pl/wpis/78344357/wpis
slawomirus - #pokazkota aktualizacja wpisu że wczoraj. Kot ma zapalenie krtani, jest ...

źródło: temp_file1399281810478556361

Pobierz
  • 98
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 12
@KonwersatorZabytkow Pracuje na oczyszczalni ścieków w dużym zakładzie. Pojawił się nowy kot (prawdopodobnie przywiózł go któryś okazyjny kierowca. ) był głodny i wychudzony a ja znalazłem go jak wpadł do kanału że ściekami czystymi wisząc na ścianie min godzinę. Szkoda mi się zrobiło i zabrałem kociaka do domu. Ot cała geneza
  • Odpowiedz
@slawomirus: będziesz miał super kumpelę, ja mam 2 śmieciowe kitku zgarnięte gdzieś z ulicy i kocham je najbardziej na świecie ( ͟ل͜) trzymam kciuki za jej wyzdrowienie, jak się wykuruje i przytyje, to ma szansę być naprawdę ładnym, długowłosym kotem
  • Odpowiedz
@slawomirus: jeśli masz w pobliżu stowarzyszenia zajmujące się kotami to możesz napisać do nich, że znalazłeś kota, wymaga leczenia, zaopiekujesz się nim i jest szansa, że skierują cię do weta z którym mają podpisaną umowę i po części lub w całości sfinansowują jego leczenie. Możesz też zostać domem tymczasowym, wtedy dostajesz od stowarzyszenia nawet jedzenie czy żwirek dla kota, a po wyzdrowieniu szuka się dla takiego kociaka domu.
Widziałam twój
  • Odpowiedz
@slawomirus super! Ale trzy dni niejedzenia dla kota to bardzo dużo, szczególnie jak taki wynędzniały. Jeśli samodzielnie nie je nawet śmieciowych karm, dosmaczanie nie działa itp. to rozważ blendowanie kamry i podawanie małymi porcjami strzykawką nawet przed tymi trzema dniami. Głodówka u kota trwająca choćby i dobe to już duże ryzyko dla jego zdrowia, a im dłużej tym ryzyko większe. Powodzonka
  • Odpowiedz