Przypomniało mi się, że podczas szkolenia międzynarodowego w Bukareszcie poznałem świetną dziewczynę z Boliwii i opowiedziałem w kilku zdaniach co wiem o jej państwie. Była pozytywnie zaskoczona, że ktokolwiek tam wiedział w ogóle o istnieniu Boliwii. Zaczęliśmy rozmawiać o geografii i dołączyła się do nas jedna dziewczyna z Ukrainy, która była również mocno zakręcona na jej punkcie. W trakcie rozmowy gadaliśmy o mapach, o tym jakie są czadowe, że państwa są bardzo
Cukrzyk2000
Cukrzyk2000