Wpis z mikrobloga

Nie rozumiem o co te wszystkie afery...
McLaren przecież zdementował plotki o uginających się skrzydłach, a Maksiu jak ten dzban bluzgał przed kamerami.
Moim zdaniem McLaren jest niewinny (przynajmniej do pierwszego zdominowanego sezonu).
Tak działa sprawiedliwość.
Robert nie robił takich rzeczy. Talent sam się obroni i nie potrzebuje technicznych oszustw i brzydkich słów.
#f1
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Najmilszy_Maf1oso: tak szczerze. Bez żadnego owijania w bawełnę. Bez zbędnej zwłoki i fałszywej ostrożności. Biorąc pod uwagę wszelkie za i przeciw. Analizując poszczególne aspekty. Tak na chłopski rozum. To może być jakieś drugie dno.
  • Odpowiedz