Wpis z mikrobloga

@t0mekk: Nie wiem czy wiecie ale ogólnie to wypełniają kanał po nerwie i ukrwieniu gorąca gutaperką (taką gumą) . Mają taki pistolet - jak na gorący klej - i wstrzeliwują powoli aż wypełni się cały kanał. Dopiero później robią wypełnienie.
  • Odpowiedz
@t0mekk: ostatnio jak miałem kanałówkę (po raz pierwszy w życiu), to okazało się, że moje korzenie mają ponad 2,5cm długości, dzięki czemu trzeba użyć innego narzędzia niż standardowe, a całość trwała ileś tam dłużej. zawsze musi być jakaś niespodzianka u lekarzy... #gorzkiezale
  • Odpowiedz
@t0mekk: kurcze, wczoraj właśnie byłem u dentysty i się zastanawiałem co tam się wyprawia z jej perspektywy, miałem w domu poszukać na necie ale oczywiście nie chciało mi się, a tu dziś na mikro takie newsy! DZIĘKI
  • Odpowiedz
@agathu: wyżej dobrze prawią, po znieczuleniu zabieg nie jest przyjemnością, ale przynajmniej niemal nie boli.

Jestem dentystycznym weteranem, możecie zadawać pytania.
  • Odpowiedz