Wpis z mikrobloga

#podciaganiezwykopem
Zacząłem ćwiczyć z wykopem 4 grudnia i od tego czasu zrobiłem 6032 podciągnięcia () Dziś:

92 515 - 52 = 92 463
4 serie (15, 13, 13, 11), nogi składam w krzesełko by aktywować brzuch. Dodatkowo:
-3 serie pompek z nogami na podwyższeniu 95 cm
-3 serie spięć brzucha z hantlami 2x3kg trzymanymi na klacie

I tyle, bo coś czuję naciągniętego lewego bicka, więc odpuszczam ciężary

Miało być w poniedziałek jak "dobrze pójdzie" i wykrakałem, bo nie poszło dobrze. Powódź spowodowała, że treningiem było noszenie dachówek, kamieni i worków z piaskiem w rodzinnych stronach. Słowem - sprzątanie po armagedonie (sprzątanie, bo przez samą powódź nie dało się tam dojechać). Dziś przyjechalem na 2 dni do Wrocka, bo praca, to i mam czas na trening, ale ponieważ jest on po saunie i kebabie, to dzis gorzej jeśli idzie o wyniki ;) Już miałem nie ćwiczyć, ale słuchanie Kaczmarskiego mi siły przywróciło (więc jakbyście słyszeli debila słuchającego po 21 "Arkę Noego" podczas powodzi, to jesteśmy sąsiadami XD)

A od soboty znów pomogę co mogę, więc zobaczymy jak z treningiem w weekend ¯\(ツ)/¯

#mirkokoksy
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach