[123admin]

Najwyższa pora rozglądnięcia się za drugim bankiem. Czy #revolut będzie spoko? Głównym i póki co jedynym celem jest dostęp do kasy w przypadku awarii pierwszego(klient #ing here). Ewentualnie czy możecie coś innego polecić? Chciałbym trzymać jakąś drobną kasę i dokonywać sporadycznych transakcji. Ewentualnie jak jest spoko dostęp do inwestowania i domu maklerskiego, to będzie giga plus.#bank #kiciochpyta #finanse

[gchmurka]

Jak lubisz jak zablokują ci kasę, bo tak zechce algorytm, brak możliwości pójścia do oddziału i wyjaśnienia sprawy, tylko kontakt z botem albo ciapatym przez tłumacza... To tak, revolut jest dobrym miejscem na trzymanie większej kasy niż drobnych na wakacyjny wyjazd....

[johny-kowalski]

@gchmurka legendy głoszą że komuś zablokowali tam kasę tylko dlatego że miał tam kasę XD

[123admin]

@gchmurka @johny-kowalski ja tam nie wiem panowie stąd pytam. Aleee Twój argument o fizycznej placówce mocno trafia

[johny-kowalski]

@123admin to jest argument w stylu pani w okienku napewno rozwiąże wszystkie twoje problemy.

[gchmurka]

@johny-kowalski: pracownik mając fizycznie klienta za lada wykazuje większe zaangażowanie w rozwiązaniu jakiegokolwiek problemu niż bot albo jakiś ciapak z 2 strony świata gdzie nikt go nie rozlicza z jakości obsługi tylko ilości treści i zakończonych rozmów które odbyły się na zasadzie ctrl+c ctrl+v.

Są sprawy które rozwiążesz lepiej z automatem (np. wszystkie chargebacki bo w polskim banku czy na infolinii czy w okienku będą patrzeć na ciebie jak na złodzieja który chce coś wyłudzić) a są takie, które lepiej rozwiązać z prawdziwa obsługa.

Jak zwykły bank zablokuje ci konto bo taki kaprys akurat miał to idąc do oddziału, możesz zrobić imbe i zaufaj mi że każdemu w tym oddziale z obsługi będzie zależało abyś wyszedł zadowolony (sami czasami nie będą w stanie pomóc ale będą dzwonić na kolejne poziomy obsługi). W takim revolut bot czy ciapak wklei ci jakąś formułkę i bajlando (nawet jak jej treść nie będzie dotyczyła sprawy z którą

[johny-kowalski]

@gchmurka przeczytaj jeszcze raz wpis opa i pomyśl dlaczego przede wszystkim twoja odpowiedź nie ma potrzeby się tutaj pojawić.

[lucash9]

@johny-kowalski: pani w okienku przyjmie reklamacje i poinformuje, że na jej rozpatrzenie mają X dni roboczych. Gość myśli, że jak pójdzie do oddziału i zacznie awanturę to coś tym ugra. Pewnie tyle, że wyprowadzi go ochrona.