Wpis z mikrobloga

Jechałem hulajnogą scieżką rowerową i typ przede mną jechał na rowerze.
Wyprzedzam go, a on wtedy skręca w lewo do galerii. Wjechał we mnie, wywaliśmy się na ziemie. Odruchowo spytałem "wszystko ok?"
A on na to, że jest z Ukrainy i wjechał we mnie żeby ukarać mnie za Wołyń.
Na co ja, że chyba odwrotnie powinno być w takim razie, że to ja w niego wjeżdżam skoro to ma być kara za Wołyń (jestem Polakiem).
Na co on powiedział "może tak". Odjechałem zaraz po tym.
#ukraina #warszawa
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach