Aktywne Wpisy
Wszystkooo_ +189
Mam od wczoraj pewną rozkminę i chyba zniszczyło mi to dzieciństwo.
Na pewno większość 25+ kojarzy kiedyś bardzo popularną w Polsce telenowelę "Zbuntowany Anioł" z Natalią Oreiro jako Milagros. Serial argentyński, całkiem fajny, bo bohaterowie nie byli płaskimi postaciami. Oglądali nawet faceci, bo Oreiro była tam całkiem, całkiem ten. Generalnie chodziło o to, że ona latała za blondynem (Facundo Arana), który chciał ją wielokrotne wykorzystać, zdradzał ją, ranił, mścił się na niej
Na pewno większość 25+ kojarzy kiedyś bardzo popularną w Polsce telenowelę "Zbuntowany Anioł" z Natalią Oreiro jako Milagros. Serial argentyński, całkiem fajny, bo bohaterowie nie byli płaskimi postaciami. Oglądali nawet faceci, bo Oreiro była tam całkiem, całkiem ten. Generalnie chodziło o to, że ona latała za blondynem (Facundo Arana), który chciał ją wielokrotne wykorzystać, zdradzał ją, ranił, mścił się na niej
mam_spanko +307
#l-------------j
Guess who's back, back again?
OotD's back, tell a friend
Od wyścigu minął tydzień więc wszyscy mogli w spokoju przeanalizować poprzedni wyścig więc najwyższy czas na kolejną edycję najbardziej prestiżowej nagrody Ootd - Ogór of the Day!
Za GP Słonecznej Italii nominowani zostali:
1. Norris - kolejne zaprzepaszczone zwycięstwo. Kolejne upokorzenie z rąk potężnego Australijskiego zakolaka. Oj piecze, piecze, a z każdym takim potknięciem szansa na majstra maleje
2. Russell - klątwa... klątwa nigdy się nie zmienia. Wydymany na starcie, przegrał ze słabiutkim RedBullem, upokorzony przez Czarnego Pana. Oddaj fotel Kubicy gadzie jeden
3. Hulkenberg - frustrujący wyścig, dużo chaosu, własnych błędów, słaby wynik. Szkoda, szczególnie, że kwalifikacje dawały szanse na punkty. Starczy powiedzieć, że KMag dowiózł P10 mimo, że to Kmag xd
4. $troll - ja nie wiem co to był za wyścig xd Chłop ewidentnie nie miał ochoty na prowadzenie bolidu przez cały weekend - chyba na złość tacie. A ten pit na softy na samym końcu? No komedia
5. Maclaren - kolejny popisowy THE PLAN. Dali się wydymać. Wydymać boleśnie i to komu - Ferrari, królewnie zaprzepaszczonych okazji i planów B. Jedyne co ich ratuje w kontekście walki o majstra to słaba forma RedBulla. Można wręcz powiedzieć, że są oni aktualnie swoim własnym największym wrogiem
6. RedBull - skoro już wspomniałem - to ich również trzeba wyróżnić. Mistrz świata wciska pedał gazu i się nie wyprzedza. Kto to widział. Newey jak ci na mnie choć trochę zależy to napisz do mnie sms bo inaczej będę się k----ć a ja tego nie chcę xdd
7. Sauber - stali bywalcy nominacji. Gdzieś mi mignął wywiad, że są zadowoleni z wyścigu i zrobili duży krok. Fakt może nie skończyli 2 okrążenia za liderem, ale to chyba za mało by otwierać szampany xdd
Zapraszam do dyskusji i głosowania w ankiecie!
Kto był największym ogórem GP Włoch