Wpis z mikrobloga

O dzisiaj w pracy fajna sytuacja mnie spotkała, ja se targam z mordką jakieś tam nam potrzebne artefakty, jakieś grunty inne rzeczy tam gdzie robimy, a tu o cyk pod schodam co mam to targać ze 2 piętra w górę obywatel z Turcji mnie napotya, i się pyta, czy mu te materiały odsprzedam, no ja ucieszony, że nie będę musiał targać tego 2 piętra na górę mowię mu, że bardzo chętnie, bo to przecież i tak nie moje, no i ustaliłem z nim cennik na szybkości, on to odkupił, ja se pieniążki zainkasowałem i bardzo fajnie zarobiłem na tej kradzieży i nielegalnej transakcji nieopodatkowanej, a te materiały i tak se jutro wezmę z magazynu firmowego, co to niemcy za to płacą, a ja sprzedaje Turkom
No takie jest życie, z Turasami zawsze można fajne zrobić biznesy personalne, z Turasami od zawsze piony zbijam generalnie, bo to normalne są chłopaki zazwyczaj
z fartem
#oswiadczenie
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach