Wpis z mikrobloga

słuchajcie mireczki xD wyszedłem z biura do apteki po krople do oczu na alergie bo pyłki mi #!$%@? dokuczajo nie xD

idę se pale se szluczka i słyszę jakiś pęd xD widze biegnie za sobą dwóch typów mniej więcej z rynku podgórskiego, obok baru mlecznego w stronę podgórskiej przychodni (mireczki z #krakow kojarzo xD)

patrze kuhwa, a to cyganie, jeden niższy i grubszy, trochę łysiejący taki danny de vito xD w ręku miał butelke wody mineralnej drugi biegnie za nim, chudy i wyższy xD myślę se złodziej #!$%@? ten gruby co ucieka nie xD #!$%@?ł równo w takim samym tempie co ten chudszy cygan xD śmieszkuje z sytuacji ludzie paczo xD

nagle uciekający cygan rzuca za siebie cisowiankę, odbiega kawałek, odwraca się i stoi, dość blisko mnie i z 10-15m od drugiego cygana czo podniósł tą butelke wody. cygan aka de vito xD krzyczy

twoja matka byla #!$%@?


sklej #!$%@?


ty #!$%@? #!$%@?


ty #!$%@?


taki oto dialog, potem się odwrócili i cygan alias deni de wito xD coś #!$%@?ł pod nosem w cygańskim języku, którego nie pajemałem xD

sytuacja z przed 10-20 minut xD

#coolstory #cyganie
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach