Wpis z mikrobloga

@duzy_krotki: no i? Popularny temat od kilku lat. Wielu "deweloperów" po kursach i szkoleniach, którzy zakładają swoją pierwszą spółkę celową i robią małe osiedle domków jednorodzinnych. Nie mają wiedzy oprócz podstaw, ale nie ma problemu, na szkoleniu dowiedzą się, że potrzebny im jest dobry jak to nazywają "manager budowy", czyli inżynier z wiedzą, który wszystko ogarnie. Nie wiem jak, nie wiem co - ale się nauczę na swoim pierwszym projekcie,
  • Odpowiedz
@wez_idz_sobie: Generujesz koszta. Obecnie ludzie którzy mają biznesy wiedzą że za wiele nie wyciągną kasy bo trzeba zapłacić podatki. Więc ukrywasz zysk żonglując kasą pomiędzy spółkami i generując koszt. W jednej bierzesz leasing na fure, druga na motocykle, a to wyjazdy wakacyjne, tfu służbowe. Czemu nie robią tego w ramach jednej to nie wiem, bo nie interesowałem się za mocno tym tematem, ale obstawiam że wynika to przepisów.
  • Odpowiedz
@kepa0: nie wiesz, bo to w ogóle nie ten powód.

Chodzi o ograniczenie ryzyka. Jedna spółka jest na jeden budynek/jedno osiedle. Odpowiedzialność spółki jest tylko do jej budynku, więc gdyby coś nie poszło, to nie da się np. sprzedać budynku innej, żeby pokryć koszty. Strata jest po stronie klientów.

Podobie masz na giełdzie. Kupujesz akcje np. 10 firm dla dywersyfikacji ryzyka. Jedna z firm, której masz akcje bankrutuje. Czy wtedy
  • Odpowiedz
@okfmale: ja rozumiem deficyt i potrzeby rynku, ale nie rozumiem cen za m2 u developera i 1,5 mln za pipidówkę. Dzięki to tyle hlip hlip.
  • Odpowiedz