Wpis z mikrobloga

  • 1
@Kaneczai nie tylko zabobony. To też znak chyba wzywania pomocy(awaria) itp. Ale zabobon na pierwszym miejscu. Wiesz w jeżdżeniu na moto bezpieczeństwo, szczęcie, oczy dookoła głowy, zabobony w każdej postaci są na wagę złota.
  • Odpowiedz
@stanley88: serio??? Nigdy się z takim przesądem nie spotkałem. Albo może już zapomniałem:)). Jeżdżę już długo, kiedyś dużo, po 20k rocznie, ostatnio mniej, ale nigdy religijny nie byłem i te koty, lustra itp mnie nie dotyczyły to może te o kasku też olałem. Ja kładę na ziemi, bo wkurzam się jak mi się lusterko przestawi. I w sumie często kładę kask i kładę się obok motocykla (jak zdjęciu) i nikt
  • Odpowiedz
@stanley88: czyli bajki :) Niewierzący jestem, także dalej będę kładł na ziemi. Ale serio nie kojarzę przez ponad 30 lat, żeby mi ktoś o tym wspomniał (może zapomniałem), a byłem na dziesiątkach zlotów czy większych spotkań. Zawsze w sumie jest beka z much w srayu, pokazywaniu d--y i wywalaniu rycha :) Takie pedałkowe klimaty :)
  • Odpowiedz