Wpis z mikrobloga

jedno klapkowi trzeba oddać, umiejętność przykleszczania się do bardziej majętnych ludzi opanował do perfekcji
chociaż ciężko o biedniejszego od kogoś kto nic nie ma
dziwisz, rodzina tfaroga, cycolina, teraz żono-mąż, po którym "odziedziczył" motorek
jednocześnie komiczne i godne podziwu

#raportzpanstwasrodka
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@levzor: On na bank nic nie odziedziczył, tylko po prostu na nim jeździ, bo jak wyjadą na jakiegoś tripa, to on wyciśnie siódme poty z tego peke-peke Dreama, a i tak będzie hen za Asią. Ona chyba musi się lubować w jakiś moto-tripach, bo kupować Enfielda, żeby jeździć od rynku do lumpenhausu i dalej do domu, to trochę głupota, tym bardziej, że ona jest za mała na te moto. Siedząc
  • Odpowiedz
@chosneck: też mi się wydaje, że Kleszczowi motor po prostu został użyczony. Jak Aha go w końcu kopnie w dupę to motor też przepadnie i będzie konieczny powrót do skuterka zombie, stołowania się na muszynie z bazarku, bo widać że Ropuch się kleszczy na zakupach Ahy.
  • Odpowiedz
Ona chyba musi się lubować w jakiś moto-tripach, bo kupować Enfielda,


@chosneck: A on nie ma 20 kucyków i max koło 100 kilometrów? To raczej kofirejser, to bujania się wkoło komina. Tylko fajnie wygląda.
  • Odpowiedz
@chosneck: 350 w specyfikacji z lat 50, bo taka hindusi dostali od angoli vs honda, mistrz żyłowania motorów, tutaj dream to zresztą podobny przypadek, zabytek z lat 70 robiony do dzisiaj z uwagi na prostotę obsługi, wydaje mi się, że ten enfield jest minimalnie szybszy
  • Odpowiedz