Wpis z mikrobloga

Prowadzenie kanału o make upie jako facet:

- Na starcie jesteś ciekawostką, więc kobitki oglądają, potencjalna baza klientek i poleceń rośnie. Mówisz wprost o tym, co na tym kanale robisz, bo to żadna tajemnica.
- Pracujesz sobie na etacie, a w międzyczasie rzeźbisz skilla, jeździsz na specjalistyczne szkolenia, poznajesz nowe metody i techniki, rozwijasz się jak w każdym innym zawodzie
- Prezentujesz wiedzę na swoich filmach. Przychodzi list z podziękowaniami, bo dzięki twoim metodom Karynie udało się ukryć limo pod okiem, a Sebuś jednak tych zaręczyn nie zerwał i wrócił. Stajesz się rozpoznawalny, masz znajomych i znajome.
- Wchodzisz na poziom profesjonalny. Pewnego dnia dostajesz zlecenie życia - masz pomalować Marylę Rodowicz przed występem na sylwestrze 2049/2050. Trochę się cykasz, ale przypominasz sobie, że parę lat temu z ciekawości skończyłeś kurs makijażu pośmiertnego i coś tam pamiętasz, więc wchodzisz w temat. Sukces! Zakopane szaleje, Maryla jak żywa.
- Kasa jest niezła, ale nudzi cię już trochę ta sława, otwierasz więc swój salon w centrum jakiegoś dużego miasta, gdzie kosisz po 500 zł za namalowanie kreski przy jednym oku, ale twoje nazwisko/ksywa to już marka, więc możesz
- Profit, luz, czilera utopia. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Taaa... w porównaniu z uczciwą robotą, wymagającą poczucia estetyki i zdolności manualnych, scamowanie ludzi i udawanie miliardera to jest POWAŻNY BIZNES™ xD

#frajerzyzmlm
SPAlfaKilo - Prowadzenie kanału o make upie jako facet:

- Na starcie jesteś ciekawos...

źródło: Wifi

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 3
@Technick20: @Cadfael jak to się mówi, garnitur dobrze leży dopiero w trzecim pokoleniu. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Właśnie w tym też jest beka: z jednej strony miliony na koncie, niezależność finansowa i jakieś koślawe próby uczenia ludzi, jak mają postępować, a z drugiej strony u dziewuchy vibe typowej Sandry z drugiej klatki, która w rubryce "wykształcenie" ma wpisane: "szkoła rzycia i rapu - PDW Cała
  • Odpowiedz