Wpis z mikrobloga

Kolejny dzień dobiega końca, ciepły wieczór, cały dzień był dosyć ciepły, oczywiście dla mnie 30 stopni to jak dla was 20. Kilkugodzinne opalanie się z przerwami na pływanie w morzu. Woda bardzo czysta, fale niezbyt duże. Plaże spokojne, myślałem, że będzie bardziej tłoczno, ale wystarczyło oddalić się trochę od głównych zejść na plażę. Byłem też na roweryku, jechałem lasami wzdłuż brzegu. Urokliwe widoki. Na spokojnie wszystko, powolutku. Podoba mi się tutaj, co prawda nie jest to to samo, co mój nadmorski azyl, do którego jeżdżę co roku od 9 lat, ale jest bardzo podobnie.

Do mojego azylu z pewnych przyczyn w tym roku pojechać nie mogłem, bardzo szkoda, być może to najładniejsze miejsce nad polskim morzem, nietknięte tłumami i ręką n0rmictwa, no ale cóż.. Co roku wstawiałem tutaj zdjęcia pustych rozległych plaż i wydmiastych połaci otoczonych niskimi lasami sosnowymi, ehh. W zeszłym roku jeszcze myślałem sobie, będąc na wakacjach tam, że może się ułoży, może nie będzie tak źle. Potem brutalna weryfikacja nadeszła i kolejna tragedia się dokonała pod koniec roku, w postaci kolejnego zgonu. Teraz jestem już gdzieś indziej, tutaj już takich rozmyślań nie mam. Jest jak jest, lepiej nie będzie, byle by tylko godnie dotrwać do końca, oby jak najrychlejszego, tego żywota gorzkiego. Nic więcej. Nie mam już nadzieji, nie mam siły walczyć o coś, nie łudzę się, coś umarło we mnie, ja umarłem, wtedy, w grudniu. Zdrowie zresztą też coraz mocniej się sypie, ja się sypie. A takimi wyjazdami zapełniam czas, zajmuję umysł, jakieś drobne przyjemności zawsze poprawiają nastrój. Świeci słoneczko, jest plażowanie, , dobre jedzenie, jest ładny widok. Umysł wtedy się uspokaja wewnętrznie, jakoś lżej tak.. ehh...

https://youtu.be/hhXvWX--_3k?feature=shared

#przegryw #depresja #samotnosc
Van-der-Ledre - Kolejny dzień dobiega końca, ciepły wieczór, cały dzień był dosyć cie...

źródło: Urokliwie

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach