[CzyWszystkoJestJuzZajete]

Pytanie do osób które brały udział w #airdrop jakiś #kryptowaluty. Czy warto? Czy to będzie coś na zasadzie, że spędzasz wiele dni na jakiś grach, a dostaniesz może 100zł. Jak to w praktyce wygląda?

[skitles]

@CzyWszystkoJestJuzZajete jak dostaniesz 100 zł to i tak będzie dobrze xD Nie ma się co oszukiwać, większość tych gierek to scam, jak nie zainwestujesz własnej kasy to nikt ci nie da 1000$ za frajer. Aczkolwiek nie mówię że w każdym przypadku tak jest, może być tak że akurat się nieźle zarobi. Albo i nie i tylko straci się czas żeby ostatecznie dostać 2$.

[elementarz1]

@CzyWszystkoJestJuzZajete: Moim zdaniem to nie ma tak, że airdropy wyglądają albo nie wyglądają. Gdybym miał powiedzieć, co cenię w nich najbardziej, powiedziałbym, że wiedzę… wiedzę od ludzi którzy podali mi pomocną dłoń, kiedy sobie nie radziłem. To ciekawe jak odpowiednie klikniecia w komputer wpływają na nasze życie. Chodzi o to, że kiedy wykonuje się zadania, nawet pozornie proste, bywa, że pomagają się nam rozwijać. Ja miałem szczęście, by tak rzec,

[cyborgkombat]

@CzyWszystkoJestJuzZajete: L2 Ethereum dają sporo zarobić. Przykłady, Arbitrum, Optimism, ostatnio zkSync. Były też protokoły Blur, Wormhole, LayerZero z tych dużych. Po kilka tys do kilkuset tysięcy PLN z jednego da się wyciągnąć, ale to raz na kilkanaście miesięcy/ rok taki konkret wpada i trzeba mieć kapitał do obracania na tych sieciach/protokołach. Poszukaj sobie na x (twitter) kont które się tym zajmują to zobaczysz na czym to polega. W jakieś kilkery