Wpis z mikrobloga

@e1thx: no dla mnie nie ma opcji równania w dół. Musiałabym być upośledzona, że jak pytają czy chcę mieć obowiązek iść do wojska, to odpowiadam tak xd

Nikt nie powinien musieć i popieram zniesienie obowiązku dla mężczyzn i oparcie na armii zawodowej, nawet zmniejszając standard życia
  • Odpowiedz
@szach-perski: Ale co mnie to właściwie interesuje? Sprawa jest bardzo prosta, według konstytucji każdy ma równe prawa i obowiązki, więc kobiety powinny walczyć w taki sam sposób jak faceci (tak btw to przestańmy udawać, że dziś walczy się na miecze i tarcze, że potrzebna jest jakaś przeraźliwa siła, większość wojny to kwestia przeszkolenia i umiejętności obsługi sprzętu - kobiety są równie inteligentne, więc sobie poradzą), jeśli nie chcą mieć równych
  • Odpowiedz
@stanleymorison: zapis w konstytucji jest fikcją i może i dobrze że nie dąży się do równości która niczemu nie służy, bo pogarszanie jakości armii w imię równości byłoby szkodliwe. A wciągnięcie kobiet w kamasze byłoby pogorszeniem jakości nawet jeśli kobiety obsługiwałyby samą technikę (co samo w sobie nie byłoby równością, bo czego areczki mają siedzieć po okopach a julki w tym czasie grzać się w czołgach i ciężarówkach) przez ich
  • Odpowiedz
Prawie 27% mężczyzn nie ma za grosz godności, ani szacunku do siebie.


@malphite_support_enjoyer: mimo że sam jestem na tak to nie wieszałbym psów na tych 27%, część może np. Kieruje się tym co zbadało US army czyli, że oddziały mieszane radzą sobie słabiej niż te złożone z samych mężczyzn. A jakby co to wolałbym być w lepszym składzie niż gorszym.
  • Odpowiedz
@szach-perski: moim zdaniem pobór powinien w równym stopniu obejmować obie płcie. W równym - tzn. w obu przypadkach nie powinno go być.

Zamiast tego:
- podnosimy wszystkim podatki o 2 punkty procentowe, bo z czegoś to trzeba sfinansować.
- chętni mogą się udać na miesięczne ćwiczenia rezerwy. Ćwiczenia trwają miesiąc. Po ćwiczeniach są przydzieleni do rezerwy na 2 lata. Dostają za to 25k Ich pracodawcy dostają rekompensatę za nieobecność na
  • Odpowiedz
@Leithain: byłby to jakiś plan, powiedzmy że w wojsku zostaliby osobnicy którzy się do tego nadają. Pozostawałby problem z tym że mężczyźni inaczej zachowują się przy kobietach. Gdy urwie łeb towarzyszowi broni żołnierz zareaguje mniej intensywnie niż gdy to samo przytrafi się jakiejś aśce której dzień wcześniej robił kawkę, żeby się jej przypodobać. Jest pole do eksperymentów z mieszanym wojskiem, ale państwa w realnym konflikcie nie ryzykują podobnych rzeczy
  • Odpowiedz