Wpis z mikrobloga

Mirki, macie do wyboru dwie opcje związane z waszym życiem(aktualnie jesteście w technikum hutniczym):


a) kończycie technikum, bierzecie staż, jako tako studiujecie zaocznie / kończycie technikum, idziecie na studia dalej w tym kierunku, próbujecie przełożyć staż na po studiach, jak się nie uda przełożyć stażu to i tak jest duża szansa na dobrze płatną prace za biurkiem

b) kończycie technikum, dobieracie sobie na maturę biologie(z której jesteście beznadziejni, ale wiecie, ze jak się przyłożycie to zdacie), wyjeżdżacie na rok #zagranico , zbieracie tam hajs na szkołę, wracacie. Idziecie na studia niezwiązane z technikum(ratownik medyczny).

Które byście wybrali i dlaczego... szukam argumentów dlaczego obydwie opcje są głupie/dobre xD


#debiljez
  • 17
@gdziemojimbuspiatka: @karid: @kontra: bez studiowania mniejsza pensja. Od razu zaczynam wyżej i może nawet na produkcji a nie w biurze. Trzeba dodać, ze jak siedzę w papierkach 15 minut #!$%@? mnie trzaska, a co dopiero codziennie po 8 h.

Jako ratownik medyczny(kierowca karetki) przynajmniej po części będę spełniona ;)
@zdechly_jez: Tłucz exp tutaj. Na pewno nie rób tylko samych studiów ale studia + praca. To zaprocentuje potem. Chyba, że nie cierpisz tego kraju i ludzi w nim żyjących - wówczas odpowiedź jest jasna.
Zdecydowanie a. Ciężko dostać w ogóle robotę jako ratownik medyczny, szczególnie jak się jest kobietą, a na dodatek nie jest to jakaś super płatna robota.