[LebronAntetokounmpo]

#sport #paryz2024 #lekkoatletyka

Tak przy okazji sprintu kobiet na 100m warto przypomnieć okoliczności rekordu świata na 100m - 10.49s od Florence Griffith-Joyner, Flo-Jo

Florence swój rekord osiągnęła na dość nietypowej imprezie, bo na prekwalifikacjach olimpijskich w Indianapolis przed Igrzyskami w Seulu. To nie jest typ imprezy, na których bije się rekordy, szczególnie w biegach, gdzie się ustala konkretny plan treningowy, dietę, aby najlepiej było na Igrzyskach. Otóż w sprincie bardzo pomaga wiatr, trochę jak w skokach narciarskich. IAAF dla standaryzacji ustaliło, że powyżej 2m/s nie powinno traktować wyników jako rekord.

W 1996 Obadele Thompson przebiegł 100m w zachwycające 9.69s. Rekordu nie uznano, bo na stadionie było aż 5 m/s. Dla porównania w kosmicznym sprincie Bolta na MŚ w Berlinie na 9.59s było tylko 0.3m/s. Gdy Florence biegła, wiatr w poprzednich biegach, które były godzinę wcześniej, wynosił zdecydowanie powyżej 2 m/s. Co wpisano po biegu? 0 m/s. Skąd to? Magia anon ( ͡° ͜ʖ ͡°) Przy czym jak zobaczy się przyjrzy wideo z tego biegu, widać, że każdej zawodniczce już po biegu, włosy rozwiewa wyraźnie w kierunku w którym każdy sprinter chciałby wiatr, czyli w plecy.

Do tego należy wspomnieć, że Flo-Jo była oskarżana o korzystanie ze sterydów, choć nigdy jej nic udowodniono. Tutaj trzeba dodać, że kontrowersje wobec m.in. Amerykanki, czy zawodniczek z NRD, chińskich pływaków, czy kolarzy z Tour de France skłoniły federacje sportowe, aby testy antydopingowe nie przeprowadzał już komitet olimpijski, tylko WADA (prezesem jest nadal były minister sportu - Witold Bańka).

Rekord jest z nami już od 1988, jeden z najdłuższych w lekkoatletyce. Były wobec niego protesty, ale nadal jest oficjalnie uznawany. Raport IAAF z 1995 po zawodach wskazał, że na bieżni prawdopodobnie było między 5 a 7m/s wiatru w plecy. Ale zastosowano starą zasadę polskiej budowlanki - a c--j zostaw jak jest.

[the_olson]

@LebronAntetokounmpo: ciekawe, plusik

[Arthizo]

@LebronAntetokounmpo warto dodać, że wykitowała w '98 udusiła sie podczas ataku padaczki w trakcie snu

[kinlej]

@LebronAntetokounmpo: Najlepiej naku^wiał Ben Johnson. Bolt wizualnie ruszał się przy nim jak mucha w smole.

[mazut_kluczowy]

@kinlej lepiej napisz ile razy był zdyskwalifikowany xD

[LebronAntetokounmpo]

@kinlej Bolt robił mniej kroków, niż inni sprinterzy, stąd wizualnie wyglądał "wolniej" :p

[Petururururu]

@kinlej: dokładnie za ten bieg odebrano mu medal olimpijski. Nakoksowany był po sufit.

[SocialM_Center]

w kosmicznym sprincie Bolta na MŚ w Berlinie na 9.59s było tylko 0.3m/s

@LebronAntetokounmpo: *9.58 s. i *0.9 m/s

[Paranoija]

@LebronAntetokounmpo:

Gdy Florence biegła, wiatr w poprzednich biegach, które były godzinę wcześniej, wynosił zdecydowanie powyżej 2 m/s.

Czy wiem o co Ci chodziło? Pewnie, skumałem od razu.
Czy mimo to się p----------ę? Jak najbardziej xD

[salcefrytki]

@LebronAntetokounmpo: no OK - tamten rekord mógł być z nieprzepisowym wiatrem, ale w Seulu pobiegła 10,54 co też do dzisiaj byłoby rekordem świata, z tym że wyrównanym przez Elaine Thompson w 2021.

[dziki_rysio_997]

@salcefrytki: 10.54 było przy wietrze +3.0 m/s, więc nie byłby to WR.
Trzeba jednak powiedzieć, że biegała 10.61 i 10.62 w akceptowalnym wietrze na dwóch imprezach.
I warto dodać też, że w Seulu nabiegała 21.34 s na 200 m co jest wynikiem praktycznie dokładnie z tego samego poziomu, co jej 10.49 s na 100 m.

Można dyskutować czy gdy biegła 10.49 s poprawnie zmierzono i zaprotokołowano wiatr. Moim zdaniem nie zmienia to jednak faktu, że w tym sezonie była w absolutnie wybitnej formie i uważam, że zdecydowanie zdolna do tego by taki wynik

[DoBiedryIdeAlboNieIde]

@LebronAntetokounmpo porąbane że skoczkowie chcą wiatr pod narty a sprinterzy w plecy

[wyscrollowany]

Florence Griffith-Joyner

@LebronAntetokounmpo: A ona to przypadkiem nie koksowała tak, że aż miała od tego zarost?