Wpis z mikrobloga

#przegryw #incel
Jestem ciotą do kwadratu. Leciałem dziś z Katanii do Tirany i w tym tunelu przed wsiadaniem wpadła mi w oko taka dziewczyna, jakas taka trochę włoszka trochę japonka. No ale byla z koleżanką. Potem jak usiadłem w samolocie to nagle przychodzi ona i też ma miejsce koło mnie (tzn ona od okna ja od środka)
Nawet się odezwała czy jej torbę schowam, a ja schowałem i zamiast pociągnąć rozmowę to siedzialem ponad godzinę lotu jak piz**da
Wiadomo że nic by z tego nie było, ale chociaż mogłem spróbować zamienić dwa zdania
Ehhh chyba już tak musi być ze jestem ciotą
PS: latanie samolotem nie równa się oski
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Ninja_xtb5: ale w ogóle jak byś chciał gadać z włoskim japońskim femboyem przeciez po angielsku to ciężko how are you i w ogóle a po polsku to pewnie by on nie zrozumiał nawed wiec bez sensu troche
  • Odpowiedz