Gdy Rosjanie wysyłali nowego rekruta na mięsne szturmy (nie mówię tutaj o więźniach z łagru) to płk Lewandowski mówił, że jest to brutalne, ale skuteczne.
Tzn. kto przetrwa = znaczy, że się nadaje. No chyba, że ktoś miał pecha no to trudno ¯\(ツ)/¯ W każdym razie rosyjscy dowódcy dokładnie zapoznali się z teorią Dawina.
Takie działanie było wymuszone sytuacją, w której brakowało ludzi na froncie, więc nie było czasu na szkolenie żołnierzy. No cóż. Nie każdy człowiek jest taki sam. Jeden poradzi sobie np. z pozyskaniem nowych umiejętności (prowadzenie samochodu) w godzinę, inny będzie potrzebował 10 godzin.
Co nie znaczy, że finalnie na końcu ten który potrzebuje 10 godzin będzie gorszym kierowcą :)
W każdym razie w wojsku, na wojnie, no ten co potrzebuje więcej czasu... umiera.
Rok temu była ogromna beka z Rosjan. Dzisiaj tę samą taktykę stosują Ukraińcy.
Kilka dni temu pisałem do Mireczka, że dopuszczenie do wojny jest automatycznie porażką. Dla każdego napadniętego narodu wojna = klęska. Nie można mówić o wygranej, gdy na miasto spadają bomby, rakiety, a obywatele giną.
Mireczek pytał, co Ukraina powinna zrobić PRZED WOJNĄ, żeby do wojny nie doszło. Napisałem, że m.in. powinni przygotować centra szkoleniowe i zrobić jakieś spisy... PLANY szkoleniowe / rekrutacyjne.
Teraz to samo pisze Kurczak, w kontekście wniosków, jakie Polska powinna wyciągać z wojny na Ukrainie. Żeby kiedyś nas ktoś nie wysłał na kurs przyśpieszonego Darwinizmu, bo nie ma czasu, kadry... ani żadnych możliwości na przeprowadzenie szkolenia:
@kupkesobieciagne: W niczym by im ta broń nie pomogła. Ot mieliby nuka na którego utrzymanie nie byłoby ich stać więc pewnie by nie działał tak jak pewnie ruskom nie działają. Zrzuciliby na Moskwę czy co by z tym szmelcem zrobili? Nuke to jest straszak dla ubogich
@Nieszkodnik: Dwa - Rosja i Izrael. Zastanawiam się jeszcze nad Indiami i Pakistanem a dokładnie nad ich wojną o Kaszmir. Nie wiem jaka tam była chronologia sporów granicznych a posiadaniem nuków ale mogło ich jeszcze nie być
Jako, że są zarzuty i jest oczernianie mnie, że rzekomo nie jestem Polakiem tylko ruskim to wrzucam dowód, że oczerniający mnie ludzie się mylą. Wszelkie nieodpowiednie komentarze szkalujące będą usuwane. #ukraina #rosja #wojna #wykop
Gdy Rosjanie wysyłali nowego rekruta na mięsne szturmy (nie mówię tutaj o więźniach z łagru) to płk Lewandowski mówił, że jest to brutalne, ale skuteczne.
Tzn. kto przetrwa = znaczy, że się nadaje. No chyba, że ktoś miał pecha no to trudno ¯\(ツ)/¯ W każdym razie rosyjscy dowódcy dokładnie zapoznali się z teorią Dawina.
Takie działanie było wymuszone sytuacją, w której brakowało ludzi na froncie, więc nie było czasu na szkolenie żołnierzy. No cóż. Nie każdy człowiek jest taki sam. Jeden poradzi sobie np. z pozyskaniem nowych umiejętności (prowadzenie samochodu) w godzinę, inny będzie potrzebował 10 godzin.
Co nie znaczy, że finalnie na końcu ten który potrzebuje 10 godzin będzie gorszym kierowcą :)
W każdym razie w wojsku, na wojnie, no ten co potrzebuje więcej czasu... umiera.
Rok temu była ogromna beka z Rosjan. Dzisiaj tę samą taktykę stosują Ukraińcy.
Kilka dni temu pisałem do Mireczka, że dopuszczenie do wojny jest automatycznie porażką. Dla każdego napadniętego narodu wojna = klęska. Nie można mówić o wygranej, gdy na miasto spadają bomby, rakiety, a obywatele giną.
Mireczek pytał, co Ukraina powinna zrobić PRZED WOJNĄ, żeby do wojny nie doszło. Napisałem, że m.in. powinni przygotować centra szkoleniowe i zrobić jakieś spisy... PLANY szkoleniowe / rekrutacyjne.
Teraz to samo pisze Kurczak, w kontekście wniosków, jakie Polska powinna wyciągać z wojny na Ukrainie. Żeby kiedyś nas ktoś nie wysłał na kurs przyśpieszonego Darwinizmu, bo nie ma czasu, kadry... ani żadnych możliwości na przeprowadzenie szkolenia:
@Thorrand: Nie oddawać broni atomowej.
@auto-bot: ile państw posiadających broń nuklearną zostało zaatakowanych przez inne państwa?
@auto-bot: to nie oni tam tłuką się patykami? Czy to z Chinami?