Wpis z mikrobloga

@BukkakeWarrior: To w sumie zależy od ateisty. Jeżeli ktoś tak zaciekle broni swojej ideologii jak np. Dawkins, i regularnie zwalcza inne, to dla mnie to jest normalna religia, a taki ateista - apostoł ateizmu.

Można też podejść do tego od strony filozofii - jeżeli ateizm orzeka coś w sprawach "niesprawdzalnych" (stosując przy tym brzytwę Ockhama) to jest taką religią, ale bez obrzędów.
  • Odpowiedz
Na pierwszy rzut oka modlisz się do chleba.


@hetman-kozacki: na pierwszy rzut oka to wchodząc do kościoła widzisz ludzi modlących się do niczego/księdza/ministrantów bo przecież w kościele nie widać boga ale jest ksiądz i ministranci...
  • Odpowiedz