Wpis z mikrobloga

Co mnie w pływaniu irytuje najbardziej, to ogrom konkurencji. Nic dziwnego, że Phelps z każdych igrzysk przywoził worek medali, skoro miał po 10 dystansów w 8 stylach, do tego sztafety i w ogóle. W większości dyscyplin mimo wszystko jedna próba, noga się powinie i widzimy się za 4 lata.
#paryz2024
  • 41
  • Odpowiedz
a biegają na 100 metrów w 4 stylach?

@przyboj9:

a po #!$%@? mają robić 4 style (wielkie kroki, przeplatanka etc) skoro kraul/sprint jest najszybszy. A czy nie to się liczy w sporcie? Kto najszybciej? kto najdalej? kto najwiecej? Skoro są te style to czemu nie ma 100metrów w pływaniu pieskiem albo żabką?
  • Odpowiedz
zrobili tyle konkurencji w pływaniu, bo to jedyna dyscyplina, gdzie biali są mocniejsi od czarnych. Jakby nie patrzeć, to biali płacą za oglądanie tego cyrku i biali go sponsorują.


Gdyby czarni byli w tym lepsi, pływanie miałoby tyle odmian, co nie wiem, jazda konno. Naturalnym sposobem poruszania się człowieka jest bieg i tu można wymyślać dziesiątki konkurencji, a nie kurde pływanie. Podnoszenie ciężarów ma jedną dyscyplinę, a nie 30, chociaż można na
  • Odpowiedz
@TruskawkaNaTorcie: ale na olimpiadzie mają być rzeczy, z którymi ludzie mogą się jakoś utożsamiać, albo które jakoś odzwierciedlają rzeczywistość, historycznie były to dyscypliny wojskowe, walka i wyścigi. To nie cyrk na wymyślanie miliona "kreatywnych" rzeczy, tylko sport, gdzie zawodnicy mają pokazywać szczyt sprawności człowieka, a widzowie mają się z nimi jakoś utożsamiać.

Fakt, jest rwanie i podrzut.
  • Odpowiedz
@tomtom666: w sumie w najbzdurniejszą część Twojej wypowiedzi jestem w stanie uwierzyć....w tą o tym że to ku pokrzepieniu serc białych xD Ale tutaj też logicznie się to nie klei...gdybyśmy nie funkcjonowali jako oddzielne kraje to "duma" "utożsamianie" kolorem skóry w przypadku wygranych miało by sens. Bo czemu ja polak miałbym się utożsamiać z jakimś biały australijczykiem który robi wyniki w dyscyplinie w której nie mamy historii, sukcesów ani popularności?;]
  • Odpowiedz
@fabcio93: To nie do końca tak. Sporo medali Phelpsa to medale ze sztafet, a sztafety działają tak samo w lekkiej atletyce, 100metrowcy potrafią biegać 400 w sztafetach i vice versa.

Tak naprawdę główny problem to fetyszyzacja klasyfikacji medalowej. Tymczasem jest oczywiste, że medal w piłce ręcznej czy koszykówce to inna kategoria niż medal w sportach indywidualnych.
  • Odpowiedz
@TruskawkaNaTorcie: nie chodzi o dumę czy pokrzepienie serc, tylko po prostu o kasę. Ile komitety olimpijskie mogą zarobić na tym, że głównymi zainteresowanymi transmisjami będzie jakieś Zimbabwe południowe, a ile na tym, że USA? Ludzie nawet w Polsce więcej oglądają pływania niż biegów, bo co ich obchodzi 5 konkurujących ze sobą ludzi z krajów, których nawet nie potrafią pokazać na mapie?

No i samo to, że w komisjach ustalających skład
  • Odpowiedz
@TurboDynamo: no i robisz #!$%@? z logiki jak typowy wykopek. Phelps na igrzyskach:
- Ateny: 8 medali
- Pekin: 8 medali
- Lodnyn: 6 medali
- Rio: 6 medali

Czyli mniej więcej tyle co te osoby w Tokio xD
  • Odpowiedz
@TruskawkaNaTorcie: rwanie i podrzut składają się w jedną dyscyplinę i na IO jest z tego jeden medal. Tylko na MŚ i ME są "małe medale" za każdy bój (które nie liczą się do klasyfikacji medalowej państw, albo robiona jest klasyfikacja główna i mała). Idąc tym tokiem, powinny być 4 starty na każdy dystans i suma czasów decydowałaby o medalu. W sumie nie jest to głupie. Płyniesz 100m kraulem - 10
  • Odpowiedz