Wpis z mikrobloga

#kononowicz
Ciąg dalszy wspominek o Azorze z Wilkowa już dostępny. Krzysiu wyznał ,że Boguś bił pieska gdy ten był jeszcze szczeniaczkiem. I Azor zapamiętał to, pewnego dnia Boguś podszedł do uwiązanego Azora a ten go ugryzł w nogę.Krzysiu pobiegł na pole po tatusia i mamusię, przyjechali końmi i rękoma "rozszerzali paszczę" azora by uwolnić nogę bogutka. I wnieśli go do domu i pogotowie było i szpital. " Dobrze, że kość nie wygryzł" - podsumował Krzysiu i dodał,że on azora nie bił. Wystarczyło, że pomachał pasem skórzanym przed nim i piesek już był posłuszny. Mamy zapytanie dlaczego kiedyś mówiło się przewód elektryczny a teraz kabel. Ponoć od penesa, bo kobiety ciągają kabla. statyworedaktor wybiera się na zakupy szpachli, szpachelek, przecinaków do remontu sufitu a Krzysiu w swoim stylu proponuje by aron przebił się przez ścianę do łazienki starszej sąsiadki i poprosił by jej córka " nadstawiła pipkę". Do słownika polsko- warmiańskiego można dopisać nowe hasło- " uszatek". Na Warmii donosicieli, tych co "kablują" nazywało się " uszatkami". #patostreamy
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach