Wpis z mikrobloga

Dziś naszło mnie na eksperymentowanie w kuchni. Znalazłam fajny blog, na którym babka przekonuje do jedzenia kwiatów (i nie mówię tu o kalafiorze). Zainspirowana tym, poszłam do sklepu po suszone kwiaty chabru, nagietka i ślazu.

Przyszłam z zakupów, upiekłam bezglutenowe muffinki (mojego przepisu), ubiłam śmietankę (przed jedzeniem biorę laktazę w kapsułkach, by móc trawić laktozę zawartą w produktach mlecznych), udekorowałam muffiny i posypałam płatkami chabru, następnie nagietka - a na samym szczycie są 3 pąki ślazu.

Spróbowałam... I są na serio dobre! :D

#kolacjazwywlekaczem - @wywlekacz, odważysz się spróbować...?

@Jatwos i @MrKonefka - o 22 wam przyniosę, wy wszystko zjecie ( #dziecistancji )

#gotujzwykopem #gzw #muffiny #kwiaty #cotahannah
H.....a - Dziś naszło mnie na eksperymentowanie w kuchni. Znalazłam fajny blog, na kt...

źródło: comment_a8hAflvEaz9i3BkX9U2kVKDTLIVDI67V.jpg

Pobierz
  • 23
@Hannahalla: och. kurde musze pokupowac te bezglutenowe mąki zeby cos upiec swojej czasem. ostatnio jej piekłem czekoladowe babeczki - z samych jajek (zoltka i bialka ubite oddzielnie), cukru i czekolady (z masłem roztopionej). babeczki były bombastyczne :)
@bemo: W Carrefourze dostaniesz te mąki - nie są wcale drogie, w sklepach internetowych jest o 0,50zł - 1,00zł taniej (na paczce), ale wiadomo, nie każdy będzie zamawiać mąki na kwotę 150zł, by np. koszty przesyłki się zwróciły...

Kupuj mąkę ryżowa i kukurydzianą - nie warto brać gryczanej (fuj! nadaje się tylko do wypiekania chleba).
@padobar: Czy ja wiem... Ja mam jeszcze daleko, by zniknąć :)

Chudnę, bo nie jem słodyczy.

Wow wow, dziś akurat sobie zrobiłam muffiny, ale i tak to jest mniej kaloryczne i dużo zdrowsze od "kupczych" słodyczy.
@TheFuckingRoses:

1 szkl. mąki ryżowej

1 szkl. mąki kukurydzianej

1/2 szkl. kaszy kukurydzianej

1/4 szkl. mąki gryczanej (można zrezygnować na rzecz mąki kukurydzianej)

3 łyżki skrobi ziemniaczanej

2 łyżeczki bezglutenowego proszku do pieczenia

1,5 szkl. cukru (ja użyłam trzcinowego)

6 jajek

2 łyżki oleju

1/2 szkl. mleka sojowego

Wszystko razem mieszamy (nie trzeba przestrzegać kolejności).

Jak będą jakieś problemy to pisz PW :)