Wpis z mikrobloga

Jechał ktos na wycieczke w stylu "rezerwacja noclegów przez booking z dnia na dzien"? zawsze sobie planowałem wycieczki, ale teraz korzystajac z tygodnia wolnego, mam ochote wypierdzielić gdzieś daleko bez planu i niczym sie nie martwic, gdzie dojade tam dojade, ale troche sie cykam z tymi noclegami, ze np. nie bedzie nic ciekawego szukajac wlasnie z dnia na dzień (noclegi moga byc najtansze jakie są z robakami w tapczanie, mam to gdzies, jade motorem).

Zasięg: europa wschodnia i centralna (moze do Wenecji i spowrotem bym pojechał, hmmm).

#booking #wycieczka
  • 19
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Pakuj się i jedź zanim dopadną Cię rozterki "warto czy nie warto".
Gdybym był w Twojej sytuacji, to dla swojej spokojnej głowy wypożyczyłbym w Decathlonie jakiś najmniejszy namiot 'na czarną godzinę" i wcisnął się na jakis camping w najgorszym wypadku.
  • Odpowiedz
@PodniebnyMurzyn: objechałem tak tajlandie i zachodnie wybrzeże USA. Polecam mocno. Wycieczka duzo bardziej elastyczna jak ci się gdzieś podoba to nie musisz się spinać, że masz już utopiony hajs w rezerwacje spania gdzieś dalej, a jak droga dobra można myknąć trochę kilometrów więcej niż zaplanowane. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@PodniebnyMurzyn
Objechałem tak Sycylię, każdego dnia przy porannej kawusi plan co robię dzisiaj, bookowanie noclegu na wieczór i jazda. Przez tydzień każdy nocleg w innym mieście. Raz miałem tylko problem jak późnym wieczorem anulowali nocleg i musiałem szukać nowego próbując się dogadać po angielsku z tubylcami.
  • Odpowiedz