[smialson]

Już nie będzie Jacka Jaworka na następnych Mistrzostwach Polski w Chowanego. Pożegnanie Jacka Jaworka z Mistrzostwami Polski… Sześć medali: cztery złote, jeden srebrny, jeden brązowy, tu zdobyty jeszcze. Kilka lat poszukiwań. Fenomen policyjny. Powtarzalność sukcesów przez lata, przez trzy lata, a przecież pierwsze zwycięstwo w Borowcach odniósł tu, w tym domu jako czterdziestodwulatek i było to przecież trzy lata temu. Coś niewiarygodnego! Codziennie siadaliśmy, jak do telenoweli, żeby właśnie oglądać tę rywalizację. Fenomen socjologiczny! Ileż rzeczy można było mu przypisać podczas tej kariery? Że można w życiu wygrać ewidentnie bez układów. Że jest człowiekiem rzetelnym, solidnym, posłańcem wielkich wiadomości, wielkiej nadziei. Zaczynał jako idol kryzysowy, który miał nas prowadzić jako ambasador wspaniałego skoku cywilizacyjnego do true crime. Fenomen społeczny. Przecież my, dzięki tym memom żyliśmy życiem zastępczym. Był powodem ogromnej zbiorowej radości. Dał nam wiele. Bardzo wiele... Mam nadzieję, że z tych młodych konkubentów, którzy dzisiaj mają aspiracje, którzy oglądali Jaworka na całym świecie, jak strzelający na wiecu Thomas Matthew Crooks, który powiedział, że Jaca go natchnął. Że uwierzą, że nie zmarnujemy tego fenomenu, jaki się stworzył przy oglądaniu memów. Tego fenomenu popularności - 14,5 miliona wyświetleń, rekordowa internetowa widownia, kiedy pojawiał się w różnych miejscach w Polsce i nie tylko. Trzynaście przeszło milionów - relacje na insta. To Jego ostatnie zwycięstwo i ta wielka radość nas, ludzi, którzy go oglądaliśmy. Państwo przed ekranami krzycząc, skacząc... Ja także krzycząc, skacząc... Po prostu... Było pięknie i coś się niewątpliwie zamknęło, ale miejmy nadzieję, że w polskich morderstwach będzie jakaś próba kontynuacji. Jaworkomanii już nie będzie nigdy. Natomiast ważne, żeby były sukcesy mordercze i żeby coś po Jacy trwałego, bardzo trwałego, zostało. Dziękujemy Ci bardzo, Jaca! Dziękuję Państwu. Do usłyszenia.
#jaworek #pasta #czarnyhumor

[numer_rachunku_karty]

@smialson: grande finale nas czeka, Iwona Wieczorek i Sebastian Majtczak ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Cohonez]

Iwona Wieczorek

@numer_rachunku_karty: no ona to raczej się nie chowa, tylko raczej jest pochowana w nieznanym miejscu.

[mixererek]

@smialson: najgorsze jest to że przez niekompetencję psów nigdy nie poznamy prawdziwej historii Jacy. Imo to bardzo ciekawa historia co i gdzie robił przez te lata

[AkiM1223]

@Cohonez:

Iwona Wieczorek

@numer_rachunku_karty: no ona to raczej się nie chowa, tylko raczej jest pochowana w nieznanym miejscu.

Ona gra zespołowo