[megi_love]

W skrócie: CALZEDONIA nie chce oddać mi moich pieniędzy.

Chciałabym opisać przykrą sytuację, jaka spotkała mnie w sklepie online Calzedonia. 27.06. br. złożyłam zamówienie w sklepie, niestety zagapiłam się i zapomniałam odebrać (chciałam żeby je nadali z powrotem, ale napisali, że nie można i muszę złożyć zamówienie drugi raz). Zamówienie wróciło do sklepu 04.07, a ja do tej pory (24.07) nie dostałam zwrotu środków. Kwota 83,94 zł. Wielokrotnie do nich pisałam, ale mnie zlewają, odpisują jakieś kopiuj wklej w stylu, że sprawa jest w toku. Proszę o wyplusowanie, bo takie traktowanie konsumenta jest karygodne i nie możemy się na to godzić.

Nie wiem jak dodać znalezisko, chyba przez to, że jestem nowa, to nie mogę. Mógłby ktoś to zrobić z tego wpisu?

#calzedonia #afera #januszebiznesu #oszukujo #januszex

[bawelniany_pawelek]

@megi_love oj nieladnie calzedonia tak w kulki leciec

[macieyy]

@megi_love a w regulaminie co piszą o zwrocie środków?

[megi_love]

@macieyy: Pisać sobie mogą co chcą, przedsiębiorca ma 14 dni na zwrot środków wg prawa i musi tego terminu dotrzymać.

[megi_love]

Tu jeszcze wkleję na dowód, że paczka do nich dotarła 4 lipca.

[Gymski]

@megi_love zrób chargeback I nara

[megi_love]

@Gymski: Niestety nie płaciłam kartą, tylko przelewem. Zgłosiłam ich do Rzecznika Praw Konsumenta. Ale chciałam też zrobić im ''reklamę''.