Wpis z mikrobloga

Czy to ze mną jest coś nie tak? 30 lat na karku, żona 34. Jesteśmy razem 6 lat ponad lekko. Zawsze jej powtarzałem że chce założyć rodzinę. W końcu zdecydowała się od 3 miesięcy starać, ale zawsze kiedy się staramy w dni płodne mam wrażenie że jest na mnie wkurzona jak nie wiem. Odejść ode mnie nie odejdzie, jest naprawdę super kobietą, ale niestety różni mnie to z nią. Ona twierdzi, że chce mieć dziecko (zawsze to powtarza, jak nie ma sytuacji, gdzie je robimy), co mnie trochę śmieszy, bo jak przychodzi do czynów to pokazuje swoje nerwy. Robi to ze mną, ale wygląda to tak jakby w ogóle nie chciała i robi to chyba na siłę, a przy tym zbyt się denerwuje i jest bardzo słaby s--s. Ostatnio nawet pokłóciła się ze mną o to, że ja uważam że zakładanie rodziny, a przy tym s--s i te sprawy to też powinien być piękny czas dla nas. Zabroniła mi nawet mówić cokolwiek podczas seksu że się staramy, nie chce o tym w ogóle słyszeć, bo jak o tym mówie to przechodzi jej cała ochota. Dlatego też mam takie głupie pytanie, to normalne, że zakładając rodzinę nie dyskutuje się już o tym? Zapewniałem jej, że nie ma się czego bać, będę zawsze przy niej, zawsze służę pomocą i może mi się ze wszystkim wygadać jeśli się czegoś boi, to i tak mam wrażenie że jej nie pomagam.

Pewnie założymy rodzinę, ale smutne są chwile gdzie myślałem że oboje w życiu będziemy się chyba z tego cieszyć na bieżąco, a nie tylko jedna osoba?

#dzieci #zwiazki
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 13
@michal-saszak: ogólnie w trakcie seksu to może nie mów, że właśnie rzeźbicie potomka xD traktuj to jak s--s każdego innego dnia, bo podkreślanie, że ten s--s dzisiaj jest specjalny, bo będzie z tego b------k to niepotrzebna presja. A jeśli sama się tym w jakiś sposób stresuje to tylko jej dokładasz i efekt będzie odwrotny od zamierzonego
  • Odpowiedz
@michal-saszak: Z tego co jest normalnie zabawą, twoje gadki o robieniu b------a robią z tego pracę, albo obowiązek. Dla mnie gadka podczas seksu, że się staramy brzmi cholernie abstrakcyjnie. Prosisz się, żeby się skupiła, czy pytasz, w którą stronę masz celować? Rób to co robiłeś wcześniej, tylko bez zabezpieczeń. Jak zakładasz rodzinę, to owszem dyskutuje się o tym, ale podczas seksu to powinieneś się skupić raczej na hmm... walorach jej
  • Odpowiedz
@michal-saszak: Z jednej strony jakieś gadanie o płodzeniu potomka podczas seksu to mega cringe, ale ona też się obudziła mając 34 lata i robiąc pierwsze dziecko. xD Ona w ogóle chce to dziecko? Ja bym ją na twoim miejscu kopnął w dupę i wziął młodszą, bo mi by się nie widziała ciążą geriatryczna, ale podejrzewam, że nie masz dużego pola do popisu w kwestiach damsko-męskich.
  • Odpowiedz
@diana2992: Po primo, ja tam problemów z kobietami nie mam, a po secundo żona opa najwyraźniej też nie marzy o pieluchach (dlatego do całej operacji podchodzi jak pies do jeża), ale młoda to ona już nie jest i jeśli op poważnie rozważa założenie rodziny to powinien ją kopnąć w dupę.
  • Odpowiedz
j to jak s--s każdego innego dnia, bo podkreślanie, że ten s--s dzisiaj jest specjalny, bo będzie z tego b------k to niepotrzebna presja. A jeśli sama się tym w jakiś sposób stresuje to tylko jej dokładasz i efekt będzie odwrotny od zamierzonego


@moll: this

@michal-saszak na 50% stresuje się, że NO MUSI TERAZ ZAJŚĆ, na 50% w-------z przy tym seksie mieleniem ozora (i nie chodzi o minetę). Funfact: stres
  • Odpowiedz