Wpis z mikrobloga

Jak to idzie? Polak lubi promocje, a Niemiec niskie ceny?

Flixbus. Wyszukuję połączenie z Katowic do Lloret de Mar i cena wyskakuje niecałe 600 zł/os. To sobie myślę, że sprawdzę z Berlina. I jest. połowę taniej. Niecałe 300zł. Wiadomo, że Niemiec lubi tanio. Cena więc, a właściwie różnica nie dziwi, ale... jadąc za pół ceny przesiadkę mam w... Katowicach. Tak ten sam kurs, który potem jedzie do Francji.

Wiem, że mogę kupić z Berlina i wsiąść w Katowicach, ale w zasadzie nie o to chodzi. Chodzi o to, że nie szukając biletu z punktem startowym w Niemczech mam na początku +100% do ceny biletu za kraj startu. Zwykłe zielone #!$%@?#$ństwo.

Człowiek wiecznie musi sprawdzać, czy go nie dymają, a dymają na każdym kroku. Męczące to wszystko.

#podroze #transport #hiszpania #polska #niemcy #flixbus #autobusy #wakacje
kryminalnykwadrans - Jak to idzie? Polak lubi promocje, a Niemiec niskie ceny?

Flixb...

źródło: FLIXBUS

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
  • 7
@kryminalnykwadrans: to kara za to, że w ogóle wpadłeś na pomysł jechania autobusem ponad 30 godzin do Hiszpanii, podczas gdy samolotem dostaniesz się o dobę szybciej, a w dodatku taniej
  • Odpowiedz