Wpis z mikrobloga

391 999 + 200 = 392 199

pierwszy taki rodzaj jazdy by pocisnąć mocniej. 8h netto (25kmh avg) i 9:30 brutto. przerw więcej niż planowałem bo mnie usmażyło jadąc po niemieckim wale bez cienie. pierwszy raz tylko na samych żelach i żelkach haribo. waliłem żele co 30min, około 80g ww na godzinę. po 4h mnie mocni zmuliło wręcz na rzyganie. mam słabą tolerke czy może za słabo jechałem i wyrzut insuliny, może w ogóle za dużo? jakie żele polecacie na przyszłość? te które miałem to sama glukoza była, nie wiem czy to dobrze czy źle

poprzedni czas jaki miałem na 212km (jeszcze na tribanie) to 13:30h brutto

#rowerowyrownik #wykopcanyonclub #rower

Skrypt | Statystyki
mapache - 391 999 + 200 = 392 199

pierwszy taki rodzaj jazdy by pocisnąć mocniej. 8h...

źródło: image_picker_60611E70-4144-447B-89BA-CF68AF43CBD5-3374-0000008EA63DCDBE

Pobierz
  • 7
  • Odpowiedz
@mapache: Na długie trasy to najlepiej samemu coś sobie zrobić a żele traktować jako dodatek. Ja proponuje Rice cake. Ja mam to przetestowane od 2 lat i nigdy mi nic nie było. Praktycznie cały czas nan tym jeżdze niezaleznie czy to 2h krecenia czy 10h. Zreszta to stały posiłek wszystkich kolarzy zawodowych - czyli musi to być lekkie i nie powodować dolegliwości żoładkowych podczas ostrych depnięć. zawsze wszytko odmierzam i
HHokuss - @mapache: Na długie trasy to najlepiej samemu coś sobie zrobić a żele trakt...
  • Odpowiedz
waliłem żele co 30min, około 80g ww na godzinę


@mapache: Raz, że potrzeba wiele godzin "trenowania jelita" aby to się przyswajało dobrze w trakcie jazdy, dwa, że warto częściej dostarczać ww (co 15-20min), trzy, że za mało ogółem.

po 4h mnie mocni zmuliło wręcz na
  • Odpowiedz
  • 0
@Poemat płyny piłem 620ml co 1h (jeden bidon), potem lekko więcej. łącznie 9 bidonów czyli 5.5L.

prócz żeli to jeszcze izotonik był w bidonach więc jakieś tam węgle między żelami też były

dzięki za polecenia rzucę okiem. wcześniej leciałem na jakiś zwykłych batonach ale po całym dniu to zalega na brzuchu. ogólnie żywienie powinno się różnić zależnie od strefy w której jadę czy można też ta węgle ładować jadąc w drugiej
  • Odpowiedz
@mapache Jak ci słodki smak nie odpowiada możesz też kupić sobie maltodekstryne i fruktozę i to wymieszać 1:1 lub te mityczne 1:0,8, dodasz potem ulubiony smak (malto i fruktoza są bezsmakowe) i jakieś elektrolity i voila.
  • Odpowiedz
ogólnie żywienie powinno się różnić zależnie od strefy w której jadę czy można też ta węgle ładować jadąc w drugiej


@mapache: Powinno się różnić jeśli chodzi o ilość i wykonywaną ilość pracy. Ty jadąc 150w w 2 strefie będziesz potrzebował mniej niż ja jadąc 300w w drugiej strefie.
  • Odpowiedz