Wpis z mikrobloga

Kolejny raz nacjonalistyczna histeria, rozpętana wokół sytuacji na granicy z Białorusią wypiera racjonalne myślenie. W realnym świecie nie da się obrazić munduru, tak jak nie da się obrazić czołgu czy wojskowej latryny. W świecie plemiennych atawizmów i magicznego myślenia kawałek pokrytej kamuflażem tkaniny, znak graficzny czy zestaw kolorów stają w niezrozumiały sposób symboliczną reprezentacją nie istniejących cnót i przymiotów abstrakcyjnej, narodowej wspólnoty.
Czy dzisiejsi obrońcy munduru stali by murem za pancernymi batalionami Wojska Polskiego, dławiącego ramię w ramię z "bratnią" armią radziecką wolnościowy zryw mieszkańców Czechosłowacji w roku 1968? Czy bili by brawo żołnierzom, strzelającym do robotników Wybrzeża w 1970 tylko dlatego, że ci nosili polskie mundury? Czy rzucali by kwiaty na pancerze czołgów, powracającym z pacyfikacji kopalni Wujek?
/na zdjęciu plakat - odezwa do polskich żołnierzy, okupujących czeskie miasto Dvur Kralowe podczas interwencji wojsk Układu Warszawskiego w 1968 roku/

#neuropa #4konserwy #bekazprawakow #bekazpodludzi #antykapitalizm
Wattson - Kolejny raz nacjonalistyczna histeria, rozpętana wokół sytuacji na granicy ...

źródło: 451538846_790762636589616_2781487846346429661_n

Pobierz
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Wattson najwięcej o szacunku do munduru i o wojsku ma do powiedzenia lewak, który nigdy tego mundury nie nosił. Jestem dumny z bycia żołnierzem rezerwy a munduru żołnierza wojska polskiego nikomu nie powinno być dane obrażać.
  • Odpowiedz