Aktywne Wpisy
Arbuzlele +488
Clermont +42
Przyznam, że przechodzi mnie lekki dreszcz niepokoju, kiedy przeglądam X albo wojenne tagi na wykopie i widzę, jak ludzie (w tym tacy nieustannie czymś się oburzający i chcący uchodzić za czystych jak łza prawilniaków) reagują z ekscytacją – jak jacyś najgorsi zwyrole – na filmiki, na których ktoś ginie na froncie. Jakoś bardzo przewrażliwiony moralnie chyba nie jestem, ale śmierć wydaje mi się należeć do sfery sacrum i niezależnie od tego, jak
Pewnie nie wiesz jak by zareagował gdybyś się na niego obraził?
Uspokoja to.
@eaxata:
No nie do końca. Nie zmienisz swojej wrażliwości. Mój mąż jest też bardzo głośną osobą, wchodzi czase, w takie stany, że nie "mówi krzycząc". Trzeba przypominać.
"Hej, zauważyłem, że strasznie halasujesz, jesteś zdenerwowany? Wszystko okej?"
Jak nie, to mówisz, "acha, rozumiem. Jest mi trudno zachować spokój kiedy tak głośno się zachowujesz, będę wdzięczny jeśli zwrócisz na to uwagę i
Po drugie - zgadza się - jeśli tobie
@zbrodnia_i_kawa: Zakładam, że neurotypowym ludziom nie przeszkadza to, co przeszkadza mi. Ja, jako mniejszość nie mogę wywierać presji na wszystkich dookoła, żeby mi się podporządkowali. Znajduję się w sytuacji, w której nie mogę zmienić swojego otoczenia, w związku z tym muszę je cierpliwie znosić. Ludziom na pewno mniej zależy na tym, żeby inni czuli się dobrze w ich otoczeniu, niż na tym, żeby oni sami się dobrze czuli. Nikt nie będzie dobrowolnie i bez poczucia przymusu szedł na ustępstwa względem mnie, bo mam aspergera i trzeba przy mnie po cichu wstawać z krzesła. Ludzie nawet nie myślą o tym, że wstają z krzesła, po prostu to robią. I ja mam teraz 60-letniego gościa zmuszać do tego, żeby zaczął myśleć o tym, że musi po cichu wstawać z krzesła, bo mi szuranie przeszkadza?
Projektujesz na niego wlasne emocje