Wpis z mikrobloga

Rodzice moją przyszlej narzeczonej są bardzo tradycyjni. Zyczyli by sobie żeby przed oświadczynami odbyc z nimi rozmowe, jak kiedys pytalo się o zgodę. Narzeczona ma luz ale też by tego chciala ze wzgledu na rodziców. Dla mnie to dziwna nietypowa sprawa. Nie myslalem o tym wczesniej. Co sadzicie
#zareczyny #zwiazki #milosc
  • 32
  • Odpowiedz
@PanZielonyhehe: w sumie to dla Ciebie pewnie jedno popołudnie a pytanie czy jest sens kręcić dymy na sam start?

Ja bym pewnie płynął z prądem do momentu aż nie zaczęliby przeginać (zaczęłoby mi to faktycznie przeszkadzać)
  • Odpowiedz
@PanZielonyhehe: mojej różej tak samo sobie życzyli. Nie doczekali się xd Później raz teściu chciał mi dosrać, że drugi szwagier to się go pytał o rękę córki. Krótka odpowiedź: bo chciałem być z różową a nie z teściem więc logiczne, że to ją pytałem :)
  • Odpowiedz
Narzeczona ma luz ale też by tego chciala ze wzgledu na rodziców


@PanZielonyhehe: Dziwna babka. Jak rodzice się nie zgodzą to co, nie weźmiecie ślubu? Resztę życia też się będzie mamusi o zdanie pytać? Zastanów się poważnie nad tym, bo jak pójdziesz tą drogą to resztę życia możesz mieć problemy z teściami wtykającymi nosa w nie swoje sprawy.
  • Odpowiedz
Nie słyszałem o takiej tradycji natomiast słyszałem o proszeniu o błogosławieństwo od rodziców, jednych i drugich. I nie przed oświadczynami a po fakcie dokonanym.
  • Odpowiedz
@PanZielonyhehe: moi rodzice są tacy sami. Odpowiadając na pytanie wykopków „co jakby się nie zgodzili?” Oczywiście, że się zgodzą, to jest po prostu okazanie szacunku i pokazanie, że traktujesz instytucje małżeństwa poważnie. Moi bracia tego nie zrobili z rodzicami swoich żon i mama nie umarła z tego powodu ale skomentowała do mnie po cichu, że to po prostu robi dobre wrażenie, a nic by im nie zaszkodziło pojechać z flaszką
  • Odpowiedz
@PanZielonyhehe: nie wydaje mi się to złe, moja mama i siostra pewnie będą pomagać przy wyborze pierścionka, więc zobaczą go dużo wcześniej niż ja, a tata pewnie dostanie pytanie czy odda swoją-moją prawą rękę, bo poza swoim etatem jestem "prawą" ręką u ojca w firmie i uważam, że jak wszyscy wejdą w konspirację to nie ma wała że coś przed czasem wyniucham, a jestem dociekliwą bestią. To jak to rozegrasz
  • Odpowiedz