Na jesieni planuję założyć trawnik. Obstawiam, że będzie tego ok. 800m2 samej trawy. Jest to problematyczne, bo się na tym nie znam, a już kilkukrotnie byłem oszukany. 1. Naciągnięty na glebogryzarkę już 2-3 razy, ale nikt nie powiedział, że muszę po tym od razu zakładać trawnik, bo inaczej gleba się zbryli i zeschnie (taka gleba) 2. Naciągnięty na zakup kilku ciężarówek ziemi ogrodowej przesiewanej, zostało to ułożone w formie górki przy płocie, ale nikt nie powiedział, że muszę natychmiast robić trawnik, bo inaczej zarośnie to krzakami. No i zarosło.
Lewa strona fotki to płaski teren z krzakami, mają około pół metra i są względnie rzadkie, a prawa strona to zarośnięta ziemia ogrodowa, krzaki na wysokość 1 metra, które były już koszone wykaszarką żyłkową, ale skoszenie całości zajęło mi dużo czasu, a po 3 tygodniach i tak wygląda to tak samo.
Na razie nie wiem, co mam zrobić z taką ilością zarośniętej ziemi ogrodowej, nie wiem czy nada się do przykrycia siatki na krety.
Ale wracając do meritum, potrzebuję kosiarki.
Jeden kolega mówi, że koniecznie samobieżna elektryczna na kablu, bo jest cicha, nie wymaga przeglądów i serwisów, a spalinowa wymaga serwisów raz na rok, jest głośna, śmierdzi i często są problemy techniczne.
Drugi kolega mówi, że koniecznie samobieżna spalinowa, bo większa moc, brak kabla, i generalnie to sam nie potrafi powiedzieć, dlaczego spalinowa, często mówi, że z elektryczną się umęczę.
A sąsiad przy identycznej działce kupił sobie traktorek.
Na co się zdecydować?
Edit: traktorek to od 10k PLN wzwyż, z tego co widzę na allegro, to może odpuszczę jednak
@mam__pytanie: Jak się nie znasz, nie masz sprzętu to szukaj firmy. Kosiarka jak dla mnie tylko spalinowa. Kabel wcześniej czy później wpadnie pod ostrza. :)
@mam__pytanie: A gdzie mieszkasz? To jakaś wioska? Najtaniej to jakiś sąsiad z traktorem za flaszkę objedzie. Ale to pewnie zwykłą. Później czeka Cię grabienie, wyciąganie ewentualnych kamieni. Taka separacyjna to drożej wyjdzie, ale wtedy kamienie i darnina będzie jakby głębiej.
Później mówią, aby pryskać Roundap żeby dobić pozostałe rośliny i po 2 tygodniach można sypać nasiona, nawóz. Walec też by się przydał.
@mam__pytanie: Ja jestem właśnie na etapie zakładania trawnika i podrównania działki i etapy u mnie wyglądają tak: 1. Chwasty spryskałem roundapem w zasadzie 2 razy ładnie padły :) 2. poprzycinałem uschnięte badyle i wywaliłem 3. wziąłem do pozbierania śmieci i kamieni z działki 2 młodych chłopaków co się do prac ogrodowych ogłaszali 4. wziąłem kolesia do przejechania glebogryzarką terenu (koło 2zł/m2 u mnie chcą) (zeszła środa) 5. aktualnie kuzyn sobie u mnie dorabia zbierając wszystkie kamienie i roślinki dziś
@mam__pytanie: spalinowa najlepsza. A tak to polecam owce, po co nasz robić jak zwierzę może zrobić to za ciebie. Babcie prawie ślimaki zjadły, taka teraz jest plaga, browar, granulaty i nic nie dawało rady. Postawiłem 5 kur i zjadły wszystkie ślimaki na ogrodzie a jajka gratis.
Jak jesteś z Warszawy lub okolic to mogę Ci założyć trawnik. Trawa siana 30.05.
@kapitan-zbik-90 ale ja nie mam owiec ani kur, bo nie mam żadnego budynku gospodarczego. Poza tym to są chaszcze, więc wątpię że owca zje Oset i inne gowno.
@mam__pytanie roundup dziala tylko na zielone, dwa tygodnie i możesz siać. Popatrz na usługi glebogryzarką separacyjną - wszystkie kamienie i badyle schowa pod glebę.
Na jesieni planuję założyć trawnik. Obstawiam, że będzie tego ok. 800m2 samej trawy.
Jest to problematyczne, bo się na tym nie znam, a już kilkukrotnie byłem oszukany.
1. Naciągnięty na glebogryzarkę już 2-3 razy, ale nikt nie powiedział, że muszę po tym od razu zakładać trawnik, bo inaczej gleba się zbryli i zeschnie (taka gleba)
2. Naciągnięty na zakup kilku ciężarówek ziemi ogrodowej przesiewanej, zostało to ułożone w formie górki przy płocie, ale nikt nie powiedział, że muszę natychmiast robić trawnik, bo inaczej zarośnie to krzakami. No i zarosło.
Lewa strona fotki to płaski teren z krzakami, mają około pół metra i są względnie rzadkie, a prawa strona to zarośnięta ziemia ogrodowa, krzaki na wysokość 1 metra, które były już koszone wykaszarką żyłkową, ale skoszenie całości zajęło mi dużo czasu, a po 3 tygodniach i tak wygląda to tak samo.
Na razie nie wiem, co mam zrobić z taką ilością zarośniętej ziemi ogrodowej, nie wiem czy nada się do przykrycia siatki na krety.
Ale wracając do meritum, potrzebuję kosiarki.
Jeden kolega mówi, że koniecznie samobieżna elektryczna na kablu, bo jest cicha, nie wymaga przeglądów i serwisów, a spalinowa wymaga serwisów raz na rok, jest głośna, śmierdzi i często są problemy techniczne.
Drugi kolega mówi, że koniecznie samobieżna spalinowa, bo większa moc, brak kabla, i generalnie to sam nie potrafi powiedzieć, dlaczego spalinowa, często mówi, że z elektryczną się umęczę.
A sąsiad przy identycznej działce kupił sobie traktorek.
Na co się zdecydować?
Edit: traktorek to od 10k PLN wzwyż, z tego co widzę na allegro, to może odpuszczę jednak
źródło: 20240714_112252
PobierzProblem w tym, że jest dużo naciągaczy, którzy chcą za to robotę od 15 do 25k PLN. Moim zdaniem to przesada.
Przerabiałem to. Jeden gość chciał 5zl za metr glebogryzarka, czyli ok 5k PLN. A drugi całość zrobił za 350zl. Zajęło mu to ciągnikiem 30min.
Później mówią, aby pryskać Roundap żeby dobić pozostałe rośliny i po 2 tygodniach można sypać nasiona, nawóz. Walec też by się przydał.
Zależy jaki efekt chcesz mieć. Jak super to
1. Chwasty spryskałem roundapem w zasadzie 2 razy ładnie padły :)
2. poprzycinałem uschnięte badyle i wywaliłem
3. wziąłem do pozbierania śmieci i kamieni z działki 2 młodych chłopaków co się do prac ogrodowych ogłaszali
4. wziąłem kolesia do przejechania glebogryzarką terenu (koło 2zł/m2 u mnie chcą) (zeszła środa)
5. aktualnie kuzyn sobie u mnie dorabia zbierając wszystkie kamienie i roślinki dziś
Jak jesteś z Warszawy lub okolic to mogę Ci założyć trawnik. Trawa siana 30.05.
źródło: 1000004365
PobierzPopatrz na usługi glebogryzarką separacyjną - wszystkie kamienie i badyle schowa pod glebę.