Wpis z mikrobloga

W 2010 r. Sam Ballard, wówczas 19-letni, dał się namówić kolegom na imprezie
do połknięcia ślimaka. Kilka dni później australijski nastolatek zaczął się uskarżać na ból
nóg, a niedługo potem zapadł w śpiączkę. Kiedy wybudził się ponad rok później, był
sparaliżowany od szyi w dół. Przez ponad siedem lat pozostawał ciężko upośledzony
i jako dotknięty porażeniem czterokończynowym wymagał stałej opieki. Ballard zmarł
pod koniec 2018 r. Lekarze zidentyfikowali winnego tragedii – to tak zwany nicień
płucny, maleńki, przezroczysty pasożyt przenoszony przez ślimaki, zdolny zagnieździć
się w mózgu człowieka,gdy robak dostanie się do mózgu, nie da się go już stamtąd wydobyć.
W wypadku większości osób zarażonych tym pasożytem następuje samoistne wyleczenie, o ile ich system
odpornościowy jest w stanie zgładzić nieproszonych gości. U garstki pechowców, takich
jak Ballard, rozwija się natomiast rzadka choroba o nazwie eozynofilowe zapalenie opon
mózgowo-rdzeniowych, która może doprowadzić do trwałych uszkodzeń mózgu...

Pasożytnicza larwa Angiostrongylus cantonensis część życia spędza w płucach szczura.
Zarażony nią osobnik wypluwa małe larwy, gdy kaszle, a następnie część z nich może zostać przez niego zjedzona. Robaki trafiają w ten sposób do szczurzych jelit, a po jakimś czasie są wydalane. Kałem szczura
posilają się ślimaki muszlowe i bezmuszlowe – odtąd larwy będą przez jakiś czas
rozwijały się w przewodzie pokarmowym swoich nowych gospodarzy...

Żeby się rozmnożyć, młody nicień płucny musi odszukać ponownie szczura. Aby tak
się stało, szczur musi zjeść zarażonego ślimaka. Trafiwszy z powrotem do trzewi gryzonia
z gatunku będącego ich pierwotnym gospodarzem, robaki pełzną do jego mózgu, by tam
nieco wydorośleć, po czym przenoszą się do tętnic płucnych, łączących serce z płucami.
W tym nietypowym środowisku, zalewane nieustannie falami tłoczonej przez serce krwi,
robaki wreszcie kopulują. Połknięty razem z mięczakiem nicień zachowuje się tak samo
jak wtedy, gdy połakomi się na niego szczur – rusza prosto do mózgu.
Gdy już jednak wejdzie do środka, nie jest w stanie wydostać się z powrotem.
Nie mając innego wyboru, robak będzie drążył mózg od wewnątrz, powodując fizyczne szkody, a przy okazji też stan zapalny będący skutkiem działania systemu odpornościowego, który próbuje zwalczyć intruza.

#nauka #swiatnauki #medycyna #ciekawostki #swiat #historia #bekazpodludzi

.
wakxam - W 2010 r. Sam Ballard, wówczas 19-letni, dał się namówić kolegom na imprezie...

źródło: slimak16

Pobierz
  • 31
  • Odpowiedz
@wakxam: Bardzo ciekawy przykład tego jak działają żywiciele pośredni i końcowi w świecie pasożytów. Takich przykładów jest jeszcze więcej.
  • Odpowiedz