Wpis z mikrobloga

@jarzynka Nie no z tym ranem toś poszalał, ale idę o zakład, że jak by dodali więcej makaronu, trochę rozgotowanej marchewki i sporo pietruszki to było by już niemal muala.
  • Odpowiedz
@jarzynka: nie wiem kim są ci ludzie z tagów, ale generalnie masz rację z tym boczkiem i jajkiem. Zwykły rosół z kukurydzą z puszki czy pomidorem.

I cena wysoka.

Zwyczajnie tak wygląda często ramen w restauracji.
  • Odpowiedz
@arinkao to jest po prostu zupa, rodzaj rosołu. A wy tutaj w tym wątku piszecie jakby to było odkrycie niewiadomo czego. I cena jego w porównaniu do składników to fajna przebitka dla restauracji. To jak sushi, ryż i surowa ryba i masz płacić niesamowita marże
  • Odpowiedz
@Rga79: Wiem że zupa, nie o to pytałam. To tak jakbym sie wypowiadała o restauracji z gwiazdkami michelin: to jest po prostu mięso i nic więcej. Po prostu jedzenie. Tylko wiesz, jest jedzenie i jedzenie.

Surowa ryba z sushi akurat jest bardzo droga, tak samo avokado, reszta to praca i pewnie wysoka pensja sushi mastera. Myślisz że taki sushi kucharz doświadczony zarabia tyle co Zdziśka która warzy kluski w Pcimiu?
  • Odpowiedz
@arinkao robi gorsze produkty, powinien zarabiać mniej.

Jest jedzenie i jest jedzenie. Ramen to rosol a wy się spuszczanie jakby to było niewiadomo co. Porównywanie ramenu do gwiazdek Michelin to ignorancja
  • Odpowiedz
@jarzynka: jeszcze nie zdarzyło mi się jeść ramenu który zwierałby jedynie jeden plasterek boczku i pół jajka ale jeśli u Ciebie tylko takie rameny funkcjonują to współczuję. Polecam odwiedzić kiedyś większe miasto i zjeść prawdziwy ramen to zrozumiesz o co w nim chodzi
  • Odpowiedz
@Rga79: Akurat ignorantem tutaj jesteś Ty i w ogóle sie tego nie wstydzisz xDD
Nie rosół. To dwie różne zupy. Tak samo jak kapuśniak i bigos to nie to samo.
Zresztą nie wiem o którym ramenie mówisz rosół? O każdym? Rosół jest jeden, "ramenów" jest dużo więcej odmian.
Poza tym nie kupisz ramenu w workach jak w przypadku rosołu i dobry kucharz musi go sam ulepić i ugotować.

Jeden może
  • Odpowiedz
@szybki_zuk

@Pomnik_czynu_Medycznego: uwielbiam jak ktoś pisze coś idiotycznego, zostaje skrytykowany a potem próbuje zrobić z innych idiotów śmiejąc się, że się śmieli oburzyć xD


Podejrzewam, że cały post powstał w formie żartu i wywołania celowej gówno burzy, ale koleś którego cytujesz ma rację. Nagle pojawiło się grono obrońców ramenu i wygląda to komicznie XD
  • Odpowiedz
@jarzynka: przeciez wszystkie te najbardziej polecane rameny za 40 zl maja z 2-3k kcal i normalna osoba jest tym najedzona 5-6h jak zje caly, jak po duzym kebabie.

A ten rosol to jedna chochla smutnej zupy, w formie przystawki.

Ulance wylaczeni z powyzszej wypowiedzi, oni nie sa normalni.
  • Odpowiedz
@arinkao: I zresztą w Japonii możesz kupić sobie 'paczkę' ramenu do zrobienia w domu. WIęc ten argument, że rosół można zrobić sobie z 'worku' jest chybiony, bo słaby kucharz z Polski czy Japonii obaj zrobią sobie zupę z półproduktów. Prawdziwy kucharz nie zrobi żadnej z tych zup z 'worku'. Kolejny przykład twojej ignorancji.
  • Odpowiedz