@MatthewDuchovny: Włochy - mega prosty zakup dla obywatela UE. Z formalności - trzeba mieć jedynie włoskie Codice Fiscale (ala nasz NIP), i tyle. Jak ma się coś wybranego, dogadane ze sprzedającym co do ceny, to 2-3 tygodnie na przygotowanie umowy notarialnej i można się wprowadzać. Koszty notarialne, prowizja agencji i podatek od zakupu drugiej nieruchomości (poza tą w PL) - ok 10% w sumie. Rocznie podatek ok 1% (jako seconda
@tomaswoj: A no i co do codice fiscale do wyrobienia na miejscu, w 1-2h w urzędzie (Agenzie Entrata). Można (a wręcz należy) umówić się wcześniej przez internet na konkretny dzień i porę (w konkretnym urzędzie). Mając dowód polski, i sensowne uargumentowanie dlaczego się chce (bo np. chcemy kupić nieruchomość) i np. jakiś papier od agencji (chociażby jednej, że widzieliśmy coś, podpisaliśmy umowę, itd) - to po 1h mamy nasz kod.
@tomaswoj: bardzo ciekawe i przydatne informacje wrzucasz. Myślałem o tym aby coś kupić we Włoszech ale ciągle słyszałem, że lepiej Hiszpania bo tam proces kupna łatwiejszy i, że Włochy to piekło jeśli chodzi o sam proces, przepisy itd. 10% prowizji/opłat brzmi sporo ale jeżeli byłoby coś fajnego za 1000-1200 euro za metro to już warte świeczki. Pytanie tylko czy znajdzie się coś takiego w zasięgu godziny od lotniska w Pizie,
@MatthewDuchovny: Piza/Rzym - może być ciężko, zwłaszcza nad morzem i w jakiejś większej miejscowości (bo to Toskania i Lazio, więc jedne z najpopularniejszych turystycznie rejonów). Neapol prędzej. Zerknąłbym w okolice Viareggio (Toskania), zdaje się że 45-60m do lotniska w Pizie. I tam sensowniejsze w okolicy 1500e/m2 (więc nadal nieźle) Popatrzyłbym też na okolice Bari (Puglia). ale nie samo Bari, ale Molfetta, itd.
No i w Falconarze/Anconie jest lotnisko międzynarodowe też :) 2 razy w tygodniu bezpośrednie loty z Krakowa (w sezonie kwiecień-październik zdaje się). 15-20 minut autobusem/pociągiem z Ancony.
U nas kluczowe były: a) bliskość infrastruktury typu pociąg czy samolot, centra handlowe (w tym Leroy/OBI/IKEA/itd.), szpital, urzędy, itd. z bezpośrednimi połączeniami kolejowym do Bolonii, Mediolanu, Rzymu, Peruggi,
@tomaswoj: dzięki, na pewno obczaję te miejscowości. Ja leciałbym pewnie z Gdańska więc trochę dłużej ale myślę, że Neapol na spokojnie mógłby być i potem do godzinki dojechania do miejscowości. Kupno czegoś z widokiem na morze wydaje się aż nierealne. Nawet jak szukałem czegoś w Polsce to trzeba dać sporo. A jednak Włochy to jest niepowtarzalny widok.
@sberatel Wędrowne motyle coś kojarzę, dzięki sprawdzę 😉
@MatthewDuchovny Czysto technicznie w Chorwacji jest to bardzo proste. W praktyce w większości przypadków mają tam burdel związany z własnością, czasami samej chaty, innym razem gruntu, na którym jest zbudowana. Dopóki nie ma się pewnego źródła, to trochę strach.
Jak oceniacie przepisy i podatki w danym kraju oraz ogólną łatwość kupna nieruchomości jako obcokrajowiec?
#nieruchomosci
10% prowizji/opłat brzmi sporo ale jeżeli byłoby coś fajnego za 1000-1200 euro za metro to już warte świeczki.
Pytanie tylko czy znajdzie się coś takiego w zasięgu godziny od lotniska w Pizie,
No i w Falconarze/Anconie jest lotnisko międzynarodowe też :) 2 razy w tygodniu bezpośrednie loty z Krakowa (w sezonie kwiecień-październik zdaje się). 15-20 minut autobusem/pociągiem z Ancony.
U nas kluczowe były:
a) bliskość infrastruktury typu pociąg czy samolot, centra handlowe (w tym Leroy/OBI/IKEA/itd.), szpital, urzędy, itd. z bezpośrednimi połączeniami kolejowym do Bolonii, Mediolanu, Rzymu, Peruggi,
A jednak Włochy to jest niepowtarzalny widok.
@sberatel Wędrowne motyle coś kojarzę, dzięki sprawdzę 😉
@Boniasty Czy myślisz,