Wpis z mikrobloga

z takich moich małych sekretów, to do dzisiaj mam żal do rodziców za to że mnie ochrzcili, a potem przez 16 lat kazali brać udział w tych wszystkich katolickich gusłach
  • 35
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@staryalkus: Dla ateisty ochrzczenie to tylko pokropienie wodą po głowię więc o co chodzi? A te katolickie gusła na pewno nie zabrały Ci wiele czasu
  • Odpowiedz
  • 327
@Aokx: chodzi o traumę, kiedy jako małe dziecko wmawiano mi że jestem winny całego zła świata, potem kazali opowiadać staremu dziadowi na ucho co zmajstrowałem, etc.
  • Odpowiedz
@staryalkus: no to już niestety #!$%@? mentalność ludzi, którzy Ci to przekazywali. Choć teraz za wiele z Kościołem do czynienia nie mam, tak nie mam żalu o przymuszanie do tych wszystkich praktyk; mam od ciula dobrych wspomnień z jakimiś grupami przykościelnymi, żonę z tego środowiska, itd.
  • Odpowiedz
@krystekw2: musisz spróbować innych katolików, bo różni są. Jedni mają żonę, drudzy prostują u psychologa martyrologię wbitą do niewinnego umysłu dziecka, które nie rozumie, dlaczego ktoś umarł za jego grzechy
  • Odpowiedz
musisz spróbować innych katolików, bo różni są


@Iskaryota: no tak ludzie są różni. To faktycznie była powszechna wśród polskich katolików tendencja, ale to na szczęście się zmieniło. Nie było związane z katolicyzmem jako takim ale polską mentalnością, wystarczy spojrzeć na zachodnich np. francuskich katolików, oni czegoś takiego nie robili.
  • Odpowiedz
Dla ateisty ochrzczenie to tylko pokropienie wodą po głowię więc o co chodzi?


Nie masz pojęcia jak działają rytuały katosekty prawda?
  • Odpowiedz
Bogiem jest intelekt, który stworzył prawa fizyki, a nie żydowski wymysł nie mający pojęcia o tym, jak funkcjonuje wszechświat, wymysł, któremu przypisuje się małostkowe cechy takie jak mściwość, małostkowość czy potrzebę uwielbienia przez zniewolone formy białkowe (no bo wolna wola w/g chrześcijan to albo robisz co "bóg" chce, albo gotujesz się w beczkach ze smołą).

Szacuje się, że we Wszechświecie jest ok. 2 biliony galaktyk co daje około kwadryliona gwiazd z potencjalnym
  • Odpowiedz
Całe szczęście bardzo szybko zrozumiałem o co w tym całym kościele chodzi to wszyscy zaczęli bawic się w udawanko. Ja udawałem ze chodzę, rodzice udawali że myślą że chodzę, a babci wystarczyło mniej więcej co dziś na mszy było, a przecież wiadomo, lecą po kolei xD nie ma nic lepszego niż przymuszanie dzieci do wiary, im bardziej gorliwie ktoś to robi, to ma większe szanse na wychowanie sobie racjonalnego człowieka
  • Odpowiedz
@krystekw2: katolicyzm jest fajny, jeśli nie traktujesz go poważnie.

Błoga nieświadomość i dobre wspomnienia dzieciaków, które kłamały u spowiedzi, nie robiły skrupulatnych rachunków sumienia, nie liczyły każdego grzechu, zasypiały na kazaniach, chodziły do parków zamiast kościoła, traktowały Kościół jako przykry obowiązek, a w pewnym momencie jako tradycję.

Bo po przeciwniej stronie są dzieci, które wzięły to na serio - prawdziwe poczucie winy za kłótnie z rodzicami, za brzydkie słowa, brzydkie
  • Odpowiedz
: chodzi o traumę, kiedy jako małe dziecko wmawiano mi że jestem winny całego zła świata, potem kazali opowiadać staremu dziadowi na ucho co zmajstrowałem, etc


@staryalkus: myślałem że tylko Julki maja traumę bo ktoś się na nie spojrzał. Ale widzę że to m dorównujesz. Rozumiem mieć traumę bo ksiądz cię molestował albo zakonnica. Albo ksiądz bił cię wielokrotnie bo uważał że go okradasz itp.
Ale dlatego że chodziłes i
  • Odpowiedz
@staryalkus: Mnie babcia zmusiła szantazem emocjonalno-finansowym do wzięciu udziału w bierzmowaniu. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Jeśli chodzi o pierwsza komunie to już cyrk totalny i kradzież pieniędzy za udział w tym przedstawieniu, właściwie piramida finansowa.
  • Odpowiedz