Wpis z mikrobloga

@PrankmeisterXD: Żadne urojenia. Pytałem chata gpt o różne partie, które dostały poparcie w wyborach do europarlamentu.
W większości przypadków partie prawicowe i konserwatywne z automatu są opisywane jako populistyczne. Jakoś partie lewicowe obiecujące zero emisyjność, darmowe mieszkania i niezatopienie ekonomii nie są nazywane populistycznymi ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz
@latarnikpolityczny: dokladnie tak jest. Skrajne lewacto nazywa prawice skrajna prawica a siebie po prostu lewactwem. Zero hipokryzji xD


@JazzBlurr: to ten sam zabieg jak przy etykietowaniu dziennikarzy.
Jak się jest skrajnie zindorkynowanym faszysto lewackim dziennikarzem to piszą o nim po prostu 'dziennikarz'.
A jak jakiś inny jest po prostu delikatnie konserwatywny - tzn uważa, że geje nie powinni adoptować dzieci to jest już etykietowany 'prawicowy dziennikarz'.
Tak aby
  • Odpowiedz
@PrankmeisterXD: Żadne urojenia. Pytałem chata gpt o różne partie, które dostały poparcie w wyborach do europarlamentu.

W większości przypadków partie prawicowe i konserwatywne z automatu są opisywane jako populistyczne. Jakoś partie lewicowe obiecujące zero emisyjność, darmowe mieszkania i niezatopienie ekonomii nie są nazywane populistycznymi ¯\(ツ)/¯


@Acros: klasyk, to tak jak u nas, PIS i Konfederacja z automatu sa partiami populistycznymi - bo wicie, obiecuja cos czego nie mozna
  • Odpowiedz