Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Cześć,

W tamtym tygodniu w poniedziałek miałem planowanie Sprintu. W tamten także dzień zacząłem robić zadanie wyestymowane na 8SP. Mój Product Owner jest codziennie na Daily. W zespole jest nas dwóch BE Developerów Java/DevOps. Aktualnie piszemy nowe funkcjonalności.

W piątek Product Owner się mnie zapytał jak mi idzie z zadaniem i ile jeszcze zostało. W międzyczasie zauważyłem, że dał temu zadaniu priorytet "high". Z tym zadaniem jeszcze się nie wyrobiłem, a czeka na mnie jeszcze drugie zadanie do końca nastepnego tygodnia na 8SP. Czuję, że za dużo wzięliśmy na Sprint. Aczkolwiek jest to związane z tym, że nie mamy Scrum Mastera, a Product Owner stara się dopychać zadań do Sprintu zawsze na styk lub za dużo. Wytwarza poczucie ciągłego "opóźnienia" w zespole. Tak jakbym ja był winny, czy kolega z zespołu xD

No i aż wstyd się przyznać, ale dzisiaj siedziałem i robiłem zadanie by trochę przyśpieszyć w Sprincie za darmo (pracujemy zdalnie).

W jaki sposób radzicie sobie z pośpiechem w pracy, z presją na szybsze ukończenie zadań? Jak starać się być psychicznie ponad tym i przestać się przejmować, że mnie np. mogą wywalić? Mieszkam w Rzeszowie i nie ma tutaj za dużo pracy w Javie, przez co boję się, że będzie mi ciężko znaleźć coś nowego. Przez to nie potrafię wrzucić na luz...... Dawniej jak rynek był bardziej owocny to jakoś mniej się tym wszystkim przejmowałem.

#pracait #korposwiat #programowanie #programista15k



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Nighthuntero
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 10
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: będzie jak będzie, w miarę wyestymuj ile coś Ci zajmie, jak się na czymś nie znasz, robisz to pierwszy raz, wiesz, że nie zdążysz to zamiast ściemniać od razu eskaluj. Przytną zakres zadań albo dadzą więcej ludzi do zespołu. Grunt to być szczerym i profesjonalnym. Jak Cię wywalą to trudno, znajdziesz coś nowego. Lepiej tak, niż "poświęcić się" dla firmy i wylecieć za rok i tak, bo Hindusi sklepią
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Większość ludzi radzi sobie w ten sam sposób, tj. pracuje w nadgodzinach. A wasz product owner pewnie gdzieś wyczytał, że zadań należy zawsze dać więcej niż fizycznie możliwe, bo 'wtedy ludzie zrobią więcej'.

Na dłuższą metę taka organizacja pracy prowadzi do wypalenia, bo tutaj domyślnie będziesz zawsze do tyłu z zadaniami. Sytuacja lose-lose, bo nawet jak dostarczysz przed terminem, to następnym razem dostaniesz jeszcze więcej zadań.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim darmowe nagodziny i zly czas wyestymowania zadan i co najwazniejsze, brak informacji w trakcie ze cos sie przesunie powoduje to, ze za 2 miesiace albo 3 bedziesz rzygac tym projektem bo wszystko bedzie niedokonczone i na wczoraj.
  • Odpowiedz
W jaki sposób radzicie sobie z pośpiechem w pracy, z presją na szybsze ukończenie zadań?


@mirko_anonim: Najlepiej szukać innej roboty po prostu. To się nie zmieni a pewnie będzie pogarszać a jak zaczniesz skakać to będziesz miał gorzej.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Wyjedź z Rzeszowa, serio i pracuj z biura ( ͡° ͜ʖ ͡°). Nigdy poważnie nie awansujesz będąc zdalnym to nie pandemia, że ludzie z ulicy na zdalniaku zostawali menagerami. A po 30stce klepać kod to jednak wstyd, bo albo jesteś słaby albo to bardzo lubisz i nie masz problemów z pisaniem kodu.
  • Odpowiedz