Wpis z mikrobloga

Ciekawe ile miałbym oszczędności gdybym tyle nie przeżerał i nie skupywał książek jak do biblioteki.
Dodatkowo gdybym bardziej oszczędzał na ubraniach a nie jak 5 czy 6 lat temu zrobiłem wielki porządek i pozbyłem się większości ubrań z okresu edukacji w technikum i nakupowałem ubrań jakbym butik otwierał.
Może gdybym do dziś chodził w ubraniach szkolnych i nie zbierał serii książkowej "Oblicza zła" to dorobiłbym się własnego mieszkania na osiedlu deweloperskim?
#przegryw
  • 5
  • Odpowiedz