Wpis z mikrobloga

Nie rozumiem. Przecież polska gospodarka literalnie BANKRUTUJE i codziennie są MASOWE ZWOLNIENIA. Winę według ponuraków z głównej ponosi UŚMIECHNIĘTA KOALICJA 13 GRUDNIA.

Ogromna minimalna krajowa (1000 euro miesięcznie) oraz gigantyczne podatki dla pciembiordzów (jedne z najniższych w Unii Europejskiej) dewastują biznes w Polsce, który musi przenosić się za granicę.

W 20. gospodarce świata nie możemy poradzić sobie z tak kosmicznymi kosztami zatrudnienia i musimy błagać losowe firemki, by czasem stąd nie uciekły, by dalej płaciły śmieszne grosze stanowiące ułamek wygenerowanej wartości i pozwalały nam być montownią. To szczyt naszych ojkofobicznych ambicji.

#polska #gospodarka #ekonomia #antykapitalizm #bekazpisu #bekazkonfederacji #polityka
czerwonykomuch - Nie rozumiem. Przecież polska gospodarka literalnie BANKRUTUJE i cod...

źródło: IMG_6305

Pobierz
  • 27
  • Odpowiedz
@czerwonykomuch: ale wiesz, że stopę bezrobocia liczą na podstawie osób zarejestrowanych w powiatowym urzędzie pracy? Nie każdy biegnie się tam rejestrować na bezrobociu.
  • Odpowiedz
@czerwonykomuch @P-v-E Trzeba jeszcze pamiętać iż zwolnienia w zakładach też nie działają tak że ogłaszają - jutro X osob nie pracuje.

To zazwyczaj proces od trzech miesięcy do nawet roku w zależności od specyfiki danej branży. A szczególnie kiedy mowa o likwidacji danej firmy.
  • Odpowiedz
@czerwonykomuch Dalej to nie jest żaden wyznacznik bo tak jak mówię proces zwolnień a już szczególnie zwolnień grupowych to jest też kwestia negocjacji ze związkami itd. Trzeba patrzeć z perspektywy całego roku.
  • Odpowiedz
@czerwonykomuch: nie bierzesz pod uwagę kosztów energii, które mamy najwyższe w EU. Tania siła robocza tego nie nadrobi. Jak uśmiechnięta koalicja tego nie ogarnie to giniemy. Zakłady produkcyjne zużywają ogromne ilości energii i to jest bardzo duży koszt dla nich. Praktycznie nie do przeskoczenia przy rosnącej presji płacowej. Szczególnie gdy nie widać perspektyw na poprawę, to lepiej się po prostu zwinąć tam gdzie jest taniej. Ceny energii to lata zaniedbań
  • Odpowiedz
@czerwonykomuch: tak się dobrze żyje, że taki ja muszę cisnąć dodatkowy etat, i jest takich ludzi coraz więcej. Po podniesieniu minimalnej, wzrosło zatrudnienie. ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
  • Odpowiedz
@pyroxar: ale zdajesz sobie sprawę, że to kwestia zbyt niskich wynagrodzeń w naszym kraju? Gdyby pciembiordza mógł Cię mieć jako darmowego niewolnika to zapewniam, że tak właśnie by zrobił. Dlatego wyłącznie odpowiednie ustawodawstwo jest w stanie wymusić wysokie wynagrodzenia, które następnie rozpłyną się w gospodarce, zwiększą popyt, a przez to przyczynia się do wzrostów dochodów firm i powstawania nowych.

Wysoka minimalna (oczywiście w granicach rozsądku) nie likwiduje miejsc pracy, tylko
  • Odpowiedz
@czerwonykomuch To kwestia inflacji pompowanej m.in. sztucznym podnoszeniem minimalnej pensji. Ale komu ja to tłumacze, jak ktoś używa pogardliwego słowa "pciembiordza" to od razu wiem że mam do czynienia z ekonomicznym tłukiem.
  • Odpowiedz
Wysoka minimalna (oczywiście w granicach rozsądku) nie likwiduje miejsc pracy, tylko długoterminowo je tworzy.


@czerwonykomuch: Gdzie jest ta granica rozsądku? Minimalną powinien zarabiać mały procent pracowników i powinna ona wystarczyć na pokrycie minimum socjalnego. Minimalna powinna też dotyczyć najprostszych prac, do których nie potrzeba kwalifikacji. Więc im bardziej rozwinięta gospodarka, tym mniej powinno być ludzi którzy pracują za minimalną.
W Polsce, szczególnie w powiatowej, mamy sporą szarą strefę w której minimalna jest na umowie, a pod stołem, czy też w kopercie pracownik dostaje więcej. Podnoszenie minimalnej powoduje że do koperty trafia mniej, bo więcej trzeba oddać w podatkach i składkach.

Gdyby pciembiordza mógł Cię mieć jako darmowego niewolnika to zapewniam, że tak właśnie
  • Odpowiedz
@wezsepigulke: po pierwsze, dzbanku, jak już pisałem wyżej (problemy z czytaniem?) inflacja wystąpiła PRZED znacznymi podwyżkami minimalnej, nie PO nich.

Czyli na Twoim przykładzie najpierw kebab podrożał, a dopiero potem podniesiono wynagrodzenie gościowi co kręci kebaby.

Po drugie, minimalna nie jest podnoszona kilkukrotnie z roku na rok bo tak, tylko mniej-więcej o szacowaną inflację, wzrost PKB, wzrost średnich
  • Odpowiedz
@czerwonykomuch Misiu, inflacja skoczyła w czasie pandemii (co było w sumie do przewidzenia), na to wszystko pewien genialny strateg dowalił polski ład i z czapy podniósł minimalną dla zwiększenia poparcia. Mamy chyba aktualnie największą fale bankructw od wielu lat, jak ktoś idzie firma na zero to jest dobrze. I dobrze wiesz że ta minimalna podnieśli ot tak sobie, nie na podstawie jakichkolwiek wskaźników.

Udział wynagrodzeń w moim np przedsiębiorstwie jest od
  • Odpowiedz
@czerwonykomuch po za tym to co nieoplaca się robić w Niemczech za minimalną jest outsourcingowane dalej, dotychczas głównie do Polski. Teraz Polak będzie głodował na bezrobociu a fabryczki guziczków do Volkswagena wyrosną na Ukrainie albo jeszcze gdzieś dalej.
  • Odpowiedz
ale zdajesz sobie sprawę, że to kwestia zbyt niskich wynagrodzeń w naszym kraju? Gdyby pciembiordza mógł Cię mieć jako darmowego niewolnika to zapewniam, że tak właśnie by zrobił. Dlatego wyłącznie odpowiednie ustawodawstwo jest w stanie wymusić wysokie wynagrodzenia, które następnie rozpłyną się w gospodarce, zwiększą popyt, a przez to przyczynia się do wzrostów dochodów firm i powstawania nowych.


Wysoka minimalna (oczywiście w granicach rozsądku) nie likwiduje miejsc pracy, tylko długoterminowo je tworzy.
  • Odpowiedz