Wpis z mikrobloga

@inrzynier: jak można być aż takim kretynem, żeby uważać, że trzeba dostosowywać życie pod straszenie muzułmanami xD Juz nie mówiąc o tym, że statystyki imion są w tym kontekscie kompletnie idiotyczne i albo celowo manipulujesz albo łykasz każdą propagandę nawet nie umiejac sprawdzić na czym polega manipulacja. Czyli typowe połączenie - chłopski rozum, głupota, fobie.
  • Odpowiedz
@Andrzej_Buzdygan Już nie róbmy z kobiet takich ułomków. Tak jak masa mężczyzn nie ma dogodnej sytuacji żeby założyć rodzinę tak i masa kobiet w tym kraju ma podobnie. U nich też wiele osób pochodzi z dysfunkcyjnych rodzin z problemem alkoholowym, małych miasteczek bez perspektyw czy po prostu nie może nikogo znaleźć, a sam argument pieniędzy potencjalnego męża ich nie przekonuje. Nie potrzeba forsować tu żadnych wojenek na tle płciowym, sytuacja matrymonialna
  • Odpowiedz
@Andrzej_Buzdygan: e tam, nie wiem o co taki bol dupy, sam jestem prawakiem (akapem/libertarianinem, nie "prawakiem" popierajacym partie dla debili jak pis czy postkorwinowa konfa) a na swoje zwierzaki mowie czasami "dzieci" bo mi sie takie slodkie okreslenie podoba
  • Odpowiedz
ale jak bierzesz sobie psa i mówisz, że jesteś mamą, to może oznaczać że masz potrzebę posiadania dzieci, ale boisz się odpowiedzialności jaką jest posiadanie prawdziwego dziecka. z psem wystarczy kilka razy dziennie wyjść na spacer, dać mu żreć i zabrać raz do roku do weta.


@Andrzej_Buzdygan: i to daje ci prawo do obrażania tej osoby?

Dziecko wymusiłoby na nich zejście na ziemię i ogarniecie swojego życia. A tak to skakanie z kwiatka na kwiatek, durne ideologie i sieczka w
  • Odpowiedz
@Andrzej_Buzdygan: Dla mnie podstawową zaletą psa jest to, że jest właśnie psem, a nie dzieckiem.


@DerMitteleuropaer: a zaletą dziecka jest to, że kończąc 3 lata staje się mądrzejsze od psa i np. umie układać lego. A pies to zawsze będzie pies.

Skąd ta pewność? Mało to matek, które nie dbają o swoje dzieci, "wychowują" je krzykiem albo mają problemy i zaburzenia, które rzutują na dziecko i jego przyszłość?
  • Odpowiedz
@Morf: a ja nikogo nie obrażam, tylko mówię jak to wygląda z mojej perspektywy posiadacza zarówno psów jak i dzieci. Branie sobie psa to często zastępowanie sobie potrzeby posiadania dziecka. Zobacz, że często to robią osoby około 20-30 lat. Biologii nie oszukasz, hormony buzują, instynkt działa. Nasze decyzje i działania są zakorzenione o wiele głębiej niż w modzie na konsumpcjonizm.

Ja nie jestem żadnym wolnościowcem, a ty dyskutujesz z obrazkiem.
  • Odpowiedz
@DerMitteleuropaer: Fajnie jest mieć kogoś, z kim można dzielić swoje pasje, przekazywać swoją wiedzę i obserwować jak z każdym dniem wie coraz więcej. Może tego nie potrzebujesz, może masz inne powody żeby tego unikać. Szczerze to #!$%@? w to mam. A dyskusja o obrazku do triggerowania psiar już mi zbyt dużo czasu z życia wyjęła. xD
  • Odpowiedz