Wpis z mikrobloga

@dzem_z_rzodkiewki: ja komuś liczyłem ostatnio, że skumulowana inflacja od 2020 to ~38% ceny wywaliło o 80+%. Czyli ceny mieszkań powinny spaść do trendu jaki był wcześniej. W 2020 średnie ceny w Warszawie to okolica 10k zł to teraz po uwzględnieniu inflacji powinny być w przedziale max 14k za m2. Tylko w 2020+ były tanie kredyty a teraz ich nie ma to z tych 14k za m2 bliżej jest do 13k
  • Odpowiedz
W 2020 średnie ceny w Warszawie to okolica 10k zł to teraz po uwzględnieniu inflacji powinny być w przedziale max 14k za m2.


@acpiorundc: powinny być z 20% niższe ze względu na to ile obecnie wynoszą stopy procentowe.
  • Odpowiedz
Ale skad w ogole pomysl, taki dogmatyczny widze, ze ceny mieszkan maja rosnac razem z pensjami - proprcjonalnie. To na czym wtedy polega wzrost zamoznosci? Nie ma wowczas zadnego wzrostu zamoznosci, zwiekszenia sily nabywczej, wzrostu dobrobytu itp itd. Masz wiecje papieru w kieszeni i wydajesz go na tyle samo drozsze towary/uslugi. To jest najwiekszy sukces polityczny ostatnich lat - sila nabywcza po uwzglednieniu mieszkan w zasadzie spadla - ale ludzie klaszcza uszami jak jest zajebiscie....

jest to absolutnie NORMLANE ze rozowj kraju ktorym sie tak wszyscy chwala i ciesza - polega na tym, ze za ta sama jendostke czasu pracy moge kupic WIECEJ towarow/uslug bo gospodarka jest wydajniejsza. Wiec jesli cena mieszkan, najdrozszego dobra do kupiania przez czlowieka w swoim zyciu idzie razem z jego pensja - to to jest jakas bzdura.... juz nie mowiac o nasycaniu sie rynku, demografii itp.

PROSTA SPRAWA: jesli dogonimy zarobkami zachod (a w tym tempie to juz za mniej niz 10 lat hehe ;)) to sie okaze, ze mamy ok 2x drozsze nieruchomosci niz oni....

@
  • Odpowiedz
Pragnę tylko przypomnieć że zjazd do czerwonej linii (13000zł/m2) to jest praktycznie punkt wyjścia. Inflacja za ostatni rok to 2.5%, na materiałach budowlanych niżej.


@dzem_z_rzodkiewki: Wzrostowicze zaraz przyjdą się zrzygać że minimalna urosła przecież xD

Ja już od dawna mówię że jak teraz jebnie, to się nie podniesie przez 10 lat - bo demografia pokazuje, że po prostu nie będzie komu wytworzyć popytu. A ci co spekulowali i "lokowali kapitał"
  • Odpowiedz
ja komuś liczyłem ostatnio, że skumulowana inflacja od 2020 to ~38% ceny wywaliło o 80+%. Czyli ceny mieszkań powinny spaść do trendu jaki był wcześniej


@acpiorundc: Inflacja jest licznona z koszyka inflacyjnego. GUS bierze dane co o ile wzrosło i uśrednia. Cześć rzeczy mogła wzrosnąć o 100%, część nawet stanieć i wyszła średnia 38%. To co próbujesz robić, to dopasowywać cenę składnika koszyka inflacyjnego do średniej tego koszyka. Tyle, że
  • Odpowiedz
To tak nie działa niestety :)


@nikifor: tak zawsze działało, jak sobie weźmiesz ceny nieruchomości za ostatnie 50 lat to nagle się okaże, że mniej więcej ceny nieruchomości szły zgodnie z inflacją. Jeżeli za mocno poszły w górę to potem poszły w dół ale średniorocznie się to potem wyrównywało. Dlatego w konsekwencji wieloletniej na nieruchomościach dużo się nie zarabia "tylko chroni prze inflacją" ale to nie zawsze bo też ma
  • Odpowiedz
rynek nieruchomosci tak nie działa —> ziemi/mieszkań w dobrych lokalizacjach nie przybywa (a przynajmniej nie na tyle żeby dogonić

popyt)

dlatego chrzanow z widokime na pole kukurydzy jest po 20k/m.... rozumiem

rozumiem, ze mieszkan z widokime na zamek korlwski czy palac kultury nie przybywa, ale Polska to nie kraj wyspiarski - ziemi jest w pin, a to ze ludzie sobie wkrecili ze miasto niby rosnie, ale nie towarzyszu mu rozrost infry - to juz ich sprawa... jak budowali ursynow czy goclaw, czy bemowo - to tez to byla pola - dzis ponco super miejsce do zycia....
  • Odpowiedz
a bemowie bedzie metro i są tramwaje. Nie kumam hejtu.


bo to nie hejt - chodzi o pokazanie, ze mozna DOSLOWNIE w polu postawic nowa dzielnice i o jej aktrakcyjnosci zadecyduje po porstu dobra infra a w szczegolnosci komunikacja, wiec to miasto w 100% odpowiada za brak aktrkcyjncyh terwnow do zabudowy bo po prostu nie tworzy kolejnych dzielnic tak jak hurtowo robil to PRL...

@ByczeqFernando:
  • Odpowiedz
jak sobie weźmiesz ceny nieruchomości za ostatnie 50 lat to nagle się okaże, że mniej więcej ceny nieruchomości szły zgodnie z inflacją.


@acpiorundc: Skąd weźmiesz? 50 lat temu w Polsce nie było rynku nieruchomości a waluta w międzyczasie upadła.
  • Odpowiedz
Skąd weźmiesz? 50 lat temu w Polsce nie było rynku nieruchomości a waluta w międzyczasie upadła.


@nikifor: a nie mamy innych krajów zachodnich gdzie możesz sprawdzić, że właśnie podobnie było. U nas będzie tak samo prędzej czy później jeżeli tam spada od 2 lat to i u nas będzie spadać.
  • Odpowiedz