Wpis z mikrobloga

@stuparevic
Chodziło ci chyba o kontrolę bezpieczeństwa, a nie check-in?

Zależy od klasy sprzętu. W Holandii, Anglii masz tomografy 3D najnowszej klasy, a w Polsce lotniska skupują sprzęt, którego zachód się pozbywa.
  • Odpowiedz
@stuparevic: A byłęś w Warszawie? Każą nawet ściągać buty. Raz nawet musiałem wytrząsać wszystkie kable z plecaka. Co prawda było to wtedy po jakiejś prowokacji na lotnisku czy coś (lata 2013-2014 chyba). Ale nigdzie nie spotkałem się z taką nadgorliwością jak w Warszawie.

Co do sprzętu to też prawda. W Sydney nie trzeba nawet laptopa wyciągać z plecaka. Wrzucasz na taśmę i tyle. W Stambule zależy gdzie trafisz, część tomografów
  • Odpowiedz
@Bo-Brownik: ale #!$%@?. Najnowsze urządzenia, które nie wymagają wyjmowania dużej elektroniki to dość świeża sprawa i do niedawna miały je nieliczne lotniska, ale ich liczba szybko się zwiększa. W Polsce też planowany jest zakup skanerów CT, np. w Warszawie.
  • Odpowiedz