Wpis z mikrobloga

#krwiodawstwo

Chciałbym się zapytać, czy ktoś wśród Mirków oddających krew chorował/choruje przewlekle na astmę? Byłem w grudniu zeszłego roku, aby oddać krew do autobusu pod PKiN. Wypełniając formularz zaznaczyłem, że choruje przewlekle na astmę, ale z racji tego, że byłem spory czas odczulany i obecnie dbam o swoją formę fizyczną nie mam żadnych kłopotow z tą dolegliwością. Jednak podczas ostatniej wizyty w autobusie badała mnie młoda lekarka i stwierdziła, że owa choroba dyskwalifikuje mnie z grona potencjalnych dawców. Trochę mnie to zdziwiło, gdyż ostatnim razem żadnych problemów z tym nie było. Lekarka powiedziała, że po ewentualnym oddawniu krwi mogę dostać napadów duszności, jednak w grudniu do niczego takiego nie doszło. Co zrobić Mirki w takiej sytuacji?
  • 2