Wpis z mikrobloga

270 + 1 = 271

Tytuł: Góra pod morzem
Autor: Ray Nayler
Gatunek: fantasy, science fiction
Ocena: ★★★★★★★
ISBN: 9788368069181
Tłumacz: Michał Jakuszewski
Wydawnictwo: MAG
Liczba stron: 352
Forma książki: książka
Po umiarkowanych zachwytach bywalców Katedry postanowiłem sięgnąć po tę pozycję, wreszcie coś z tego roku (tak świeża, że nawet w bazie danych bookmetera jej nie ma).
U mnie odbiór był najzwyczajniej w świecie letni. Nie potrafię wymienić ani jednego aspektu, który wybiłby się mocno ponad normę. Chociaż może właśnie o to w tym chodzi: solidność bez dziwnych wybryków wśród zalewu popłuczyn i klepiania ciągle tego samego. Moża takiej lektury potrzebowali weterani tego forum po przeczytaniu tysięcy innych pozycji.
To co z pewnością wyróżnia tę książkę wśród reszty o podobnej tematyce, to szukanie inteligentnego życia nie w kosmosie, ale na naszej planecie. Otrzymujemy kilka punktów widzenia (z jednym wiodącym) i tak jak na początku wzajemnego związku nie widać, tak później oczywiście powoli się to wszystko zazębia (ale też nie w imponujący sposób - tutaj nie jest to potrzebne). Dialogi i relacje są; tak jak pisałem na poczatku, to ten element, który ani nie jest wybitny, ani nie zajeżdża szambem.
Jednym z ciekawszych momentów było uświadomienie sobie przez jednego z bohaterów faktu, że jego cel się spełnił, choć w sposób zupełnie niepożądany; ot, taka złośliwość losu. Również odkrywanie nowych informacji o ośmiornicach jest całkiem ciekawe. Widać obszerny przegląd wykonany przez autora, o czym zresztą pisze w podziękowaniach.
Pozycja solidna, lecz bez wodotrysków. Najlepiej sięgnąć po nią w ramach odpoczynku od stereotypowych przedstawicieli scifi.

#bookmeter #ksiazki #czytajzwykopem #ksiazkicerbera #wydawnictwomag #ucztawyobrazni #fantasybookmeter #sciencefictionbookmeter
Cerber108 - 270 + 1 = 271

Tytuł: Góra pod morzem
Autor: Ray Nayler
Gatunek: fantasy,...

źródło: gora-pod-morzem-b-iext150626779

Pobierz
  • 6
  • Odpowiedz
  • 0
@lukiseven: zapraszam do podniesienia poziomu, skoro tego typu książki aż tak rażą w oczka. Odstaw przy okazji te proszki, bo już mózg masz zlasowany ponad wszelkie wyobrażenie.
  • Odpowiedz